Zobacz pełną wersję : wąż + wąż =????
czy natrix natrix możnahodować z amurskim ??? lub jakim innym bardzo ważne
zaodp. z góry dziękuje
zaskroniec zwyczjany i ropucha szara sa chronione w polsce i nie mozna ich hodowac, wypusc je czlowieku !!!
Tribel
Niech moze jeszcze chwilke zaczeka - zimno troche :)
Kam-Ers
Na dobra sprawe te dwa gatunki maja podobne wymagania (mowa o terrarium) - zywia sie na dodatek innym typem zwierzat w zwiazku z tym
niepowinny sobie "wyrywac" zdobyczy.Jednak zgadzam sie z Triblem - nie powinienes trzymac w domciu polskich gatunkow.
Sugeruje abys B.bufo zamienil na B.marinus a N.n.natrix na np.N.n.persea,N.n.helvetica,N.tesselata,Thamnophis sirtalis itd.
Jestem za wypuszczeniem. racja ze moze jet teraz troche za zimno.Ale niebawem musisz to zrobić. to fakt ze natrix natrix jest bardzo ładny.Podczas ostatnich wakacji złapałem jednego i mialem okazje przyjrzec mu sie z bliska.oczywiscie od razu go wypuscilem.
Po to w koncu są pod ochroną.
pozdrawiam
780 zł w kosz ??? mam dokumenty inaczej bym nawet niemówiła że jego mam!!!
Wiesław Pyć
26-01-2012, 01:57
Hahahahaha - wyglada na to,Tribel, ze mozna hodowac natrix natrix, hehe i nie wszyscy sa przestępcami!!!
A co do hodowania tych wezy w jednym terra to musisz sie nad tym zastanowic, poniewaz zaskroniec potrzebuje duzego zbiornika oraz jest wezem wodnym, a amurski nie. Pod innymi wzgledami te weze moga zyc razem.
Pozdrowienia.
te papiery sa falszywe, ktos oszukal Kam-Ers na 780 zl, dlaczego odpowiedz jest prosta takie pozwolenia sa ZA DARMOOOOOOO !!!!
pozatym nikt nie wydaje ich od tak sobje i oczywiscie zadna prywatna osoba nie moze wydac takiego zezwolenia, wiec wnioske jest prosty, oczywisty a zarazem smieszny, trzeba byc .... zeby tak sie dac naciagnac !!!
HA HA HA
Z tymi papierami to zeczywiscie ktos sobie zakpil(z finansami rowniez)
Zaskroniec potrzebuje duzego basenu - amur rowniez lubi sie "plawic"
- biorac pod uwage iz amur jest gat.(z reguly)zdecydowanie wiekszym od przecietnego zaskronca - tu problemu nie widze.Wazne aby ter. to nie byla "klitka".
Zaskroniec to nie jest "waz wodny" - coprawda spotyka sie go najczesciej w poblizu wody , jednak prowadzi typowo ladowy tryb zycia - dobrze plywa,nurkuje,zdaza mu sie polowac w wodzie ale w przeciwienstwie do np.N.maura nie wymaga "akwaterrarium".Spotykalem juz zaskronce w "srodku" lasu gdzie niebylo prawdziwego zbiornika wodnego a jedynie teren byl wilgotny - w takich miejscach najczesciej zywil sie glownie "szarymi"zabami mnozacymi sie w wiosennych "kaluzach".
Natomiast jego czeste wystepowanie w poblizu np.stawow hodowlanych
przypisalbym raczej latwosci zdobycia pokarmu(z.zielone,ropuchy,traszki,b.zadko ryby) niz zeczywistej potrzebie
plywania.
oj CURTUS, z calym szacunkiem, ale nie zgodze sie z Toba.
Amur to waz suchych i dobrze naslonecznionych polan, przecinkow lesnych porosnietych krzakami, zboczy sklanych itp. zaskroniec zdecydowanie na stale nie zamieszkuje takich srodowisk, wybiera tereny zacienione, wilgotne, oczywiscie w wiekszosci zamieszkuje tereny typowo podmokle. nieraz zyje z dala od zbiornikow wodnych, ale zawsze sa to srodowiska wilgotne, zupelnie inne niz dla weza amurskiego. zaskroniec na nagrzanych sloncem polanach pojawia sie tylko raz w roku, na krotko - w takich miejscach odbywaja gody, ale jego stalym srodowiskiem jest zawsze wilgoc a glownie woda.srodowisko zycja, wedrowki i calom bilogie wspaniale jest przedstawiona w "plazy i gady krajowe" Wlodzimierza Juszczyka (3 tomy), a ten gosciu spedzila cale zycje badajac nasze gady wiec "wydaje" mi sie ze mozna mu w 100 % zaufac.
Tribel
Czytaj uwazniej Stary - wyraznie napisalem iz idzie o warunki w terrarium
Z prof.Juszczykiem (literatura) "znam sie" od lat i niezamierzam polemizowac - przytaczam jedynie wlasne obserwacje zaskroncow w naturze - wlasnie w czasie godow zbieraja sie masowo w poblizu wody(to zmija zygzakowata "smiga" na suche trawiaste tereny) a w pozostalym okresie roku sa "rozzucone" w naprawde "dziwnych"(biorac pod uwage opisy W.J.) terenach.Tylko ciezarne samice i b.mlode osobniki spotykalem prawie zawsze na terenie przylegajacym bezposrednio do wody(jak juz mowilem - idzie najprawdopodobniej o latwosc zdobycia karmy).Plywajace z. widzialem takze - w trzcinach "uganiajace" sie za malymi zabami - w terrarium jednak nienalezy przesadzac z wilgocia - przy zbyt wysokiej latwo lapia infekcje skory - wystarczy duzy basen i niepylaca(LEKKO wingotna) sciolka.
W zwiazku z powyzszym uwazam ze polaczenie tych dwu gat.mialoby szanse powodzenia bez szkody dla zwierzat - ter.musialoby byc jednak spore - tak aby kazdy z nich mogl "wybrac" sobie odpowiednie dla siebie miejsce(wilgotne,suchsze,cieplejsze itd.)
POZDRAWIAM
co do miejsc zimowania sprawdz w:
W.J. "gady i plazy krajowe" tom3 - strona 124 na samje gorze.wiecej na ten temat pisze Mlynarski - gadi plazy ja mam wersje z 1971 (mala ksiazeczka o wymiarach jakies 20 - 20 cm strona 114 "obyczaje"
ten sam autor wspomina o tym w plaz i gady polski warszawa 1966 - wiekszy format, ale mniej informaci - krotki przewodnik dla szkol.
oczywiscie ze czesto przystepuja do godow w innych miejscach, ja jednak na okolo 20 zaobserwowanych kopulacj jakies 3/4 odbywaly sie w pelnym sloncu i na suchyhc terenach, blirzej lub dalej od wody.
a co do hodowli, jesli zapewnimy duze terrarium z miejscami odpowiednimi dla kazdego z wezy to nie ma problemu, ale znacznie latwiej zapewnic im odpowiednie warunki w dwuch oddzielnych terrariach. co do srodowiska, to przypadki spotkania zaskroncow w suchych terenach sa to raczej przypadki wedrowki na inne stanowisko, zaskroniec to waz czesto zmienjajachy miejsce.
tak troche poza tematem, kiedys sadzono ze nasz zlow zyje rownierz na ladzie w suchych srodowiskach, bo spotykano go w takich, z czasem jednak okazalo sie ze zolw zmieniaj tylko miejsce pobytu lub szulak partnera, miejsca do zlorzenia jaj, podobnie jest z zaskrncem, spotyka sie w roznych srodowiskach, ale nie znaczy to ze beda tam przebywac duzej. sma kilka razy spotykalem te weze w suchych terenach, jednak kiedy tam wracalem juz ich nie bylo. takich obserwaci dokonali rownierz herpetolodzy zajmuajcy sie tym zawodowo.
czy oddanie mojego węża jest końeczne ? bardzo go pokochałam
a to że ktoś mnie nie źle wystrykną na debilkę,kretynkę itd.z tą wysoką ceną wcale nie jest śmieszne ! :(((
jest tragiczne .
Wąż jest u mnie od zeszłego lata , o ile was to nie będzie nudziło napisze z kąd go mam i dlaczego.
a więc tak zeszłego lata 2002r.wraz ze siostrami poszliśmy na basen
w Gniewkowie tam nas niektóży znali .
W pewnym momęcie jakiś pan podszedł i zapytał się nas czy niewiemy
co z nim zrobić i pokazał calego we krwi wężyka , miał jakieś 15 cm wtedy . Zapytaliśmy się tego pana z kąd go ma (basen był na świerzym powietrzu koło pul i lasów )odpowiedział nam że jakieś dzieci znalazły go koło basenu .Wziełam wężyka naręce i opłukałam wodą utlenioną
nie wiedziałam co z nim zrobić nie chciałam go zostawić powiedziała że to natrix natrix siostra nata kusiła mnie bym go wzieła na dzień i zbadała zachowanie czy jest zdrowy .wziełam go do opuszczonego aqwaria dałam mu ziemie , trawe wcadziłam mu ,zbiorniczek z wodą czystą
i kawałeczek kory drzewa tak by mógł tam pod nią się schować
obserwowałam przez cały czas i załważyłam że niema tarczki na głowie i paru łusek był cały w ranach pomyślałam że jakiś ptak go chcial złapać
dałam mu na drugi dzień malutką żabke złapaną w sklepie niesprzedawali żab więc musiałam złapać witaminki miałam już od geka .dalej wam napisze za chwilke
wężyk nie umiał polować jaK patrzałam jak poluje to mi serce żal ściskał
łapał ją alepo chwili puszczał niemiał sił by ją trzyaćdo połknięcia
po paru dniach przyjachał tata by nas wziąść do domu więc postanowiłyśmy go wziąść i troszke pod leczyć a na następne lato wypuścić niestety . Poszłam do sklepu zoologocznego w katowicach
niepamiętam ul. i tam zapytałam o jego hodowlę pan mi powiedział że może dać mi dokumęty pozwalające na hodowlę nie uwierzyłam mu ale tak zaczoł gadać i niechciał mnie póścić ze sklepu no to się zgodziłam tak się skończxyło
wiesz nie musisz go wypuszczac, ale bedziesz przestepca, to zalerzy juz tylko od Ciebie....... jak sie zdecydujesz go zatrzymac to nie chwal sie ze go masz i dbaj o niego jak tylko mozesz, czytaj pytaj i spraw zeby jego terrarium jak najmnjeij roznilo sie od naturalnego srodowiska.
decyzja nalerzy do Ciebie ...
Tribel
Nie ucze sie ksiazek na pamiec:) W chwili obecnej niemam tez dostepu do tych dwu pozycji - "rozpozyczone".Zauwaz jednak ze obie byly pisane jeszcze w czasie gdy zwierzaki te w polsce mialy zdecydowanie wiecej miejsca dla siebie.W mojej miejscowosci nawet w parku miejskim(z dala od wody)spotkac je mozna bylo jakies 17-20lat temu - teraz tylko na peryferiach(i tu zeczywiscie w poblizu stawu,jednak nie nad woda a na starym nasypie kolejowym)
Co do zimowania sie nie wypowiadalem :P - natomiast sam niejednokrotnie obserwowalem prawdziwe klebowiska kopulujacych zaskroncow - zawsze w poblizu wody(np.grobla na stawie,dol po korzeniach zwalonego drzewa nad brzegiem,"wysepka" na zalanym terenie itp.) - najprawdopodobniej brzegi "akwenow" sa dobrym punktem "zbiorczym" dla osobnikow ktore reszte roku spedzaja z dala od otwartej wody.Znam kilka stalych lokalizacji zaskronca znajdujacych sie o 2-8km od najblizszego zbiornika wody(nawet o row tam ciezko),teren jest zmienny(wzniesienia) i niejedno z tych stanowisk znajduje sie na suchym terenie.
dr Robert
26-01-2012, 14:39
Z tym zezwoleniem to niezła "ściema". Od kiedy to Pan ze sklepu rozdaje zezwolenia na hodowlę chronionych gatunków. To jest oszustwo i przypisywanie sobie kompetencji Ministra ! Nadaje się na zgłoszenie na policję.
Uważa się, że zaskroniec w zasadzie nie oddala się od wody dalej niż 2 km. To wąż świetnie pływajacy, nurkujacy. Oddalenie od wody następuje zwykle w czasie godów (suche nasłonecznione stoki, pagórki to najbardziej ulubione miejsca), w czasie składania jaj przez samice (sterty trocin, nawóz naturalny) oraz w poszukiwaniu zimowisk. O ile jednak sprzyjajace warunki są również w poblizu wody to będzie z nich korzystał. W terrarium najlepiej jeśli jest część sucha i basenik, w którym może się zanurzyć i zapolować.
Postanowiłam wężyka wypuścić gdy będzie lato i ciepło .
Będzie mi bardzo smutno i myśle że poszukam innego węża na jego miejsce ale przed zakupem sprawdze czy iejest chroniony chyba że zrezygnuje z terrarystyk całkowicie sami widzicieże nie nadaje się na terraryste
pan który dał mi te fałszywe zedzwolenie zbiera kase by mi ją oddać
myśle żeżałuje za to co zrobił .
a ja bardzo , bardzo mocno was przepraszam za to że wzdenerwowałam swoją kretynskością i niezwracajcie uwagi na napis hoduje zaskrońca a ropuchy szarej nie mam tylko mi się źle klikło
bo iała być aga którą sprzedałam 4 dni temu i jeszcze raz przepraszam . :(((((((((
a i jeszcze jedno obiecuje że się tu już więcej nie pokaże
e no stary co ty!!nie przesadzaj !az taki honorowy to ty nie bądż:-) !
wydaje mi sie ze po to jest portal -chaty -forum--aby sie czegoś dowiedzieć i nauczyć!!!Teraz wiesz co można trzymać a czego nie --decyzja nalezy zawsze do ciebie? ale jadowitych tez nie mozna hodować w domach a hodują!!??? :-)
Kam-Ers, z terrarystyki pewnie sie nie wyleczysz.Z Forum i dostepnych tu informacji nie rezygnuj i dalej rozwijaj swoją wiedzę i pielęgnuj swoją "słabość" do zwierząt.Jeżeli Twój zaskroniec jest w pełni zdrowy i sprawny (to podstawowy warunek) i wypuścisz go wiosna,to wszyscy tu piszący docenią to.Dobrze,aby przed ew.wypuszczeniem jego "sprawność" i zdolność do przeżycia ocenił ktoś bardziej doświadczony.Byłoby źle wypuścić go ze szkodą dla niego i Ciebie. Będziesz zawsze mile widziana w naszym-terrarystycznym gronie, niezależnie od decyzji.Podpisuję się też pod postem naimaD.
A za odzyskane wkrótce (mam nadzieję) pieniądze kupisz bez problemu węża,o którym już możesz sporo poczytać i wybrać z "Opisu gatunków".
Powodzenia.
"e no stary co ty" to raczej nie pasuje do autora postu :-) because to jest kobieta :-)
czy waz ktory mial zawsze jedzenie pod nosem i nie musial sie zbytnio wysilac by cos "przekasic" poradzi sobie w naturze ??
upsssssss jesli to kobieta !!to !!przepraszam za gafę!!:-) ale te pseudonimy albo ksywy niekiedy potrafią zmylić--ale chyba sie nie gniewamy!!heheeh za stary !:-)
ejjj, Kam-Ers, nie przejmuj sie tak, potraktowalas ansze uwagi zbyt personalnie. jak na razie to jestes najbardziej rozsadna osba ktora hoduje polskie gady, nikt inny nie przejmuje sie tym ze sa chronione, Ty tak i dlatego jestes bardzo rozsadna. nie rezygnaj z terrarystyki i odwiedzania tej strony. wykazalas sie bardzo duzym rosadkiem, rozwaga i szkoda by bylo jak bys zrezygnowala z hodowli zwierzat, jestem pewien ze bardzo dbasz o zwierzeta, na pewno bardziej niz wiekszosc osob z tej strony, a to w terrarystyce sie liczy chyba najbardziej, wiec NIE ODCHODZ i NIE RYZYGNUJ !!!
nie masz za co przepraszac, to ja powiniennem, wyskoczylem tak, bo niewiedzialem ze rozmawaim z tak bardzo wrazliwa i ROZSADNA osoba.
wiec PRZEPRASZAM i PROSZE nie odchodz !!!
:)))
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.