PDA

Zobacz pełną wersję : Ball Python



pylius
04-01-2012, 20:37
Cześć.

Zapraszam wszystkich zainteresowanych tematem do przeczytania mojego małego artykulu.



Często spotyka się opinie, że Pytony Królewskie są trudne w hodowli i ocenia się je jako węże sprawiające wiele kłopotów. Być może jest w tym wiele prawdy, ale czy musi tak być? Wydaje mi się, że nie wiele tych węży pochodzi z odłowu a tego raczej nikt nie przyzna Ci, którzy sprzedają te węże czasem sami nie wiedzą skąd one pochodzą a tu chciałbym nawiązać do wypowiedzi Pana Jarka Zajączkowskiego i Łukasza Wysokiego (Snakes), otóż mało kto zajmujący się handlem gadami posiada na nie CITES, ale przecież skąd wziąć CITES gdy wąż pochodzi z odłowu? Problem tych węży polega właśnie na tym, zmiana jaka następuje po odłowieniu węża może być katastrofalna w skutkach, zmienia się otoczenie, nie ma świeżego powietrza, nie ma naturalnego światła słonecznego, nie ma wolnej przestrzeni, nie ma wolności którą człowiek bez niczego potrafi odebrać zwierzęciu, często zapominając o krzywdzie jaką wyrządza a tu było by wiele do napisania o moralności i mentalności ludzkiej.
W Polsce rozmnażalność tych pytonów jak bardzo niska i wszystkie okazy urodzone w niewoli są sprowadzane z innych krajów, wśród Regiusów urodzonych w niewoli problemy np. z przyjmowaniem pokarmu są znacznie mniejsze, także ich stan zdrowia pozostaje stabilniejszy. Wiele ludzi szuka taniego i ładnego węża, często nie zważa się na źródło i pochodzenie, kiedy to jest często przyczyną wielu kłopotów, ale także należy pamiętać, że węże z profesjonalnych hodowli (dobre warunki , ładne i zdrowe węże) są często atrakcyjniejsze kolorystycznie. Kiedy ktoś decyduje się kupić węża w sklepie, a wiadomo jak ze sklepami wygląda sprawa, powinien zwrócić uwagę nie tylko na wygląd węża, ale na to czy wąż samodzielnie je – tu pytanie jak się o tym przekonać, można poprosić sprzedawcę o mała prezentacje karmienia lub przyjść do sklepu kiedy wąż będzie karmiony. Pytony Królewskie są gadami wrażliwymi i potrafią skutecznie reagować na różne czynniki powodując przy tym niepokojące oznaki, jako węże płochliwe wymagają znacznej opieki i poświecenia w ich hodowli, bardzo rzadko przejawiają agresje, ale posiadają jedna ogromną zaletę – są ciekawskie a ich zachowanie jest na pewno wiele bardziej interesujące niż wielu gatunków węży. Jak wiadomo czy też nie, można zaobserwować w ich zachowaniu unoszenie wysoko głowy niczym kobry– obserwują w ten sposób otoczenie (przykład takiego zachowania mojego pytona w pierwszym załączniku). Na pytanie czy poradzę sobie z tym gatunkiem odpowiedzi mogą być 3: po pierwsze – czy wiem wystarczająco dużo na ich temat, czy posiadam odpowiednie warunki, po trzecie czy mam dostęp do opieki weterynaryjnej lub ewentualnie innej formy pomocy w razie problemów.




Hodowla.

Przy problemach zawsze tematem przewodnim jest karmienie, gdy już występują z nim problemy należy zwrócić uwagę na wszystko, co może być ich powodem:


1.Duża wrażliwość na czynniki takie jak – hałas, ruch wokół terrarium. Jako bardzo wrażliwe na wszelkie objawy zagrożenia mogą tracić apetyt na krótkie okresy czasu po stresie związanym z bodźcami zewnętrznymi, przeprowadzka do nowego terrarium także bywa stresująca. Należy odczekać kilka dni nie ruszając węża ani nie dając się mu zaobserwować, zapewnić mu dostateczny spokój.

2. Rzadko można spotkać wzmianki na ten temat, ale także obecność drugiego osobnika może stać się powodem braku przyjmowania pokarmu, może to być nawet głównym powodem problemów.

3. Złe warunki panujące w terrarium, przy jego urządzaniu dużą uwagę powinno się zwrócić na przynajmniej jedno miejsce, które posłuży jako kryjówka, brak miejsca schronienia będzie wpływać na wzmożenie stresu u węża.


4.Zmiany klimatyczne, dużo węzy z tego gatunku w okresach miesięcy zimowych przestaje samowolnie przyjmować pokarm czasem na okres kilku miesięcy, i jeśli wąż do tej pory jadł bez problemów i nagle w czasie zimowym się to zmieniło to nie należy się przejmować i zaczekać aż zacznie zmieniać się pora roku na cieplejszą obserwując czy wąż nie traci znacznie na wadze, spadek wagi o 15 – 20 % jest już znacznie alarmujący.


5.Niewłaściwy rodzaj pokarmu – ponieważ naturalnym pokarmem są myszoskoczki, mogą one instynktownie odrzucać oferowane myszy czy też szczury. Jest to jedna z podstawowych metod karmienia tych pytonów w razie problemów, często także potrafią preferować tylko wybrane kolorystycznie pokarmy np. tylko białe myszy. Wiec powinno się starać rozwiązać problem na wszelkie możliwe kombinacje oferowanej karmy.


6. Problemy zdrowotne wynikające ze złej techniki hodowlanej – temperatura, zbyt wysoka prowadzi do przegrzania, zbyt niska osłabia metabolizm, wilgotność zbyt niska prowadzi do dehydracji, czyli odwodnienia i osłabienia organizmu.


7.Wąż jest przed lub w trakcie wylinki, węże takie jak zbożowe, tęczowe lub boa dusiciele mogą być mniej wymagające w tym okresie, ale większość pytonów królewskich nie będzie zainteresowana jedzeniem w okresie wylinki, dopiero po jej zrzuceniu będą w stanie przyjąć posiłek lub klika dni po wylince.


8.Mrożony pokarm – należy pamiętać, że pytony królewskie posiadają receptory termiczne i są w stanie dokładnie wyczuć zmiany temperatury, jeśli pokarm po rozmrożeniu jest za zimny wąż może nie zwrócić na niego uwagi.


9.Częstotliwość karmienia – węże te nie będą jadły za każdym razem, kiedy w terrarium znajdzie się potencjalny pokarm, są mało żarłoczne i jedzą wtedy, kiedy maja ochotę, nie bywa tak u wszystkich węży i należy na to zwracać uwagę, zdążają się osobniki o odmiennych upodobaniach trzeba uważać, aby węża nie przekarmić, prowadzi to do bezpłodności i choroby. Średnio jedzą co 1-2 tygodnie.



Terrarium.

Jest bardzo ważnym elementem w hodowli, odpowiedni urządzone będzie gwarancją dobrego samopoczucia węża w jego „otoczeniu”. Aby było urządzone prawidłowo powinno zawierać miejsce w którym wąż będzie mógł cały się chować i czuć się bezpiecznie z każdej strony, jest to bardzo ważne ze względu na charakter tego gatunku. Basen – powinien być na tyle duży aby wąż bez problemów mieścił się w nim cały, będzie także czynnikiem nawilżającym terrarium oraz umożliwi pojenie. Konary – czasem lubią się wspinać a nawet przebywać na nich i bardzo dobrze gdy znajdują się w terrarium. Miejsca ciepłe i chłodne, dla zapewnienia termoregulacji konieczne będzie miejsce w terrarium o wyższej i niższej temperaturze (max 32 – min. 26 C ) , miejsce schronienia powinno być miejscem cieplejszym, wąż po połknięciu posiłku będzie go trawił w schronieniu i cieple. Dobrze by było także zadbać o jakieś roślinki, najlepiej sztuczne ponieważ większość żywych nie wytrzymuje długo – chyba że ma się możliwość kupna specjalnych terraryjnych, rośliny zapewnią większą imitacje naturalnych warunków. Nie jest konieczne światło UV.Wilgotność powinna wynosić ok. 70% , czas oświelenia 12h.


Jeśli chcemy starać się rozmnożyć lub zapewnić warunku jak najbardziej zbliżone do naturalnych to klimat w terrarium będzie się różnić w ciągu roku od siebie.



Ciekawostka :
Pytony królewskie przy dobrych warunkach dożywają średnio 20 lat, natomiast są znane przypadki gdzie wąż ten dożył 47,49 lat.



Na koniec dodam że pytony królewskie to fantastyczne węże, nie są trudne w hodowli i dostarczają wielu ciekawych doświadczeń.





pylius

SNAKES
05-01-2012, 02:24
Cześć

Jedna - mała uwaga.
Zwierzęta z odłowu (o ile odłów jest legalny oczywiście) posiadają wszystkie dokumenty, ponieważ co roku wydawane są pozwolenia na odłów zwierząt.
W takim wypadku zwierze ma odpowiednie dokumenty.

W przypadku zwierząt z hodowli sprawa jest w sumie trochę trudniejsza, bo ministerstwo środowiska właściwego kraju musi potwierdzić dokumenty hodowcy (fakt rozmnożenia w niewoli) i wystawić pozwolenie na eksport (jeśli mówimy o imporcie do Polski).

Oczywiście w obu przypadkach konieczne jest zezwolenie Ministerstwa Ochrony Środowiska na import oraz spełnienie wszystkich wymogów weterynaryjnych i opłacenie obowiązującej w Polsce stawki VAT (3%).

Pozdrawiam

pylius
05-01-2012, 02:57
Dziekuje za korekte tresci i przepraszam za bledy , mam nadzieje ze dalsza czest jest jak najbardziej poprawna .


pylius.

Evoker
05-01-2012, 04:08
Ja chciałbym dodać, że Pytony Królewskie nie są bardzo trudne w chodowli, wymagają jedynie przestrzegania 'żelaznych zasad' , higieny i trzeba im poświęcać nieco więcej czasu i uwagi bo to gatunek 'obrażalski'.
Wiele zależy od egzemplaża, moje np. bez problemu jadły po 5-7 myszy na głowę, gdy były młode /roczne/. Teraz oba poszczą...
Trzymanie tych Pytonów jest zajęciem bardzo wdzięcznym bo wkładając odpowiednio dużo zaangarzowania i serca mozna na własne oczy zobaczyć wyniki swej pracy które przeczą tzw. popularnym opiniom o wybrzydzaniu, płochliwości, przyjmowaniu tylko 1 gryzonia podczas posiłku oraz trudności w kojarzeniu par.
Nie polecam początkującym hodowcom ze względu na dobro tych zwierząt, polecam natomiast wszystkim którzy mają zacięcie i zależy im na ambitniejszym/wymagającym stworzonku.
Ze swych obserwacji wiem, że cenią sobie spokój i półmrok, lecz kilkugodzinne libacje też ich nie wybijają z rytmu....

Z powyższego opisu kwestionuję konieczność utrzymywania wilgotnościna poziomie 70%, moim zdaniem /popartym FAQ kilku renomowanych hodowli/ 50-60% wystarcza, z wieczornymi skokami do 70%. Warto zapoznać się ze wszystkim co dotyczy tego gatunku i wypośrodkować opinie, a następnie obserwować ich wpływ.

foto w załączniku

pylius
05-01-2012, 04:24
Evoker !

Przede wszystkim dzieki za uwagi , zawsze dobrze jest brac pod uwage kazde rady , Ty masz doświadczenie praktyczne wiec szczegolnie sie przydaja rady takich ludzi .

Ladne weze , informuj mnie co i jak z dalszym ich losem ;-)


pozdrawiam

Evoker
05-01-2012, 04:48
Moja para jest potwierdzeniem tego co Pylius napisał o pochodzeniu egzemplaży tzn:

1 - samica z wylęgu krajowego je jak smok, jest bardzo aktywna i ciekawska, nie boi się niczego i nie wchodzi prawie wcale do kryjówek, bardziej ją interesuje otoczenie zewnętrzne niż samo terra, jest w b.dobrej kondycji... a reszta na zdjęciu....

2 - samiec zakupiony niemalze z litości w sklepie, jest pewnie z fermy lub odłowy, zachowuje się zgodnie z zasadami gatunku, lubi kryjówki, kaprysi z jedzeniem /je obecnie tylko myszy, kiedyś jadł szczurury, chomiki, myszoskoczki/. Bardziej płochliwy i skryty, mniej energiczny i ruchliwy. aktywny głównie po zmroku.

UWAGA!
Do kluczowych rzeczy w hodowli tego gatunku należą kryjówki /min 2szt!/ o rozmiarach pozwalających ukryć się wężowi w całości, dodatkowo dobrze jest aby wąż przylegał ciałem do wnętrza kryjówki, czyli aby kryjówka nie była zbyt obszerna. Ma to zasadnicze znaczenie dla kondycji psychicznej Regiusów, a to z kolei ma bezpośrednie przełożenie na chęć pobierania pokarmu...

DJP
10-01-2012, 11:30
Mam takie pytanko. jestem początkującym chodowcą (mam zato dużo informacji teoretycznych) miałem zamiar kupić właśnie regiusa ale z tego co czytam to chba nie jest dobry pomysł. Czy kupić tego węża czy może zastanowić sie nad jakimś innym? I jeśli nie regius to jaki? Zaznaczam że mam spore dośwatczenie ze zwierzętami tagże z gadami.

pylius
10-01-2012, 20:30
Czesc.

Djp - polecam Biofil - sułek ma ladne regiusy z dobrych źródeł , a jak kupisz z dobrego źródła to nie powinno być żadnych kłopotów . Regius nie jest jakimś ciężkim wężem - oczywiśce nie jest to poziom typu zbożówki czy mahonia etc ,ale jeśli masz wiedze a widze że intensywnie sie interesujesz tematem to możesz sie za to zabrać.


Evoker - once again thanx :)

DJP
11-01-2012, 09:35
Zastanawiałem sie nad Biofilem ale mimo dość niskich cen (chyba najniższe w polskim sklepie na takie rzeczy) to za połowe już moge jakiegoś regiusa kupić na giełdzie w Łodzi. Wiem że to troche nie bezpieczne ale mam znajomego który zna sie wężach i sprzedawcach. I z nim pojade.

SNAKES
11-01-2012, 09:40
A potem będziesz się dziwił że w sklepach zoologicznych nic nie ma;)
Żadnych ciekawych gadów...

Pozdrawiam

42d3e78f26a4b20d412==