Zobacz pełną wersję : problem z Boaskiem
Cześć
Od 11 dni mam nowego Boaska. Wydaje się że wszystko jest ok jest ruchliwy, bez problemu je, jednak jedno mnie niepokoi: Czy to możliwe że od 11 dni boa ani jeden raz się nie wypróżnił, nie ma żadnych odchodów w terrarium. W ciągu 11 dni miał wylinkę na samym początku, później 2 i 10 dnia zjadł mysze.
Proszę o pomoc!! bo zaczynam się niepokoić.
Dzięki
Kawior
Nic się nie marw! Karm intensywnie dalej i przestrzegaj wymagań temperaturowych i wilgotności. Dużo zalezy od wielkości posiłku w stosunku do wielkości węża, jego metabolizmu i ruchliwości.
pzdr
Cześć,
nie masz się co niepokoić.
Wiele zależy od samego węża, jego metabolizmu, aktywności, wielkośći posiłku, temperatury w terrarium etc.
Często zdarza się, że węże załatwiają się co kilka posiłków, czasami raz w miesiącu, czasami zdarza się rzadziej.
Myślę, że w przypadku młodziutkiego boa, przez jakiś miesiąc nie powinieneś się martwić. Potem spróbuj go kilkakrotnie wykąpać w letniej wodzie - w większości przypadków to pomaga.
Pozdrawiam
Dzięki troszkę mnie uspokoiliście
Temperaturę w terarium utrzymuję na poziomie 27-29 stopni a wilgotność ok 75%. Wydaje mi się że to ok. Jak uważacie.
Cześć,
Wydaje się OK, ale upewnij się, czy boa ma dostęp do miejsca gdzie może się wygrzewać i temperatura dochodzi do 35 stopni (pod żarówką).
Boa często lubią się wygrzewać po posiłku w takiej temperaturze, chociaż duża część woli się schować w kryjówce:-)
W każdym razie możliwość wygrzania się dla takiego węża jest bardzo ważna.
Pozdrawiam
Witam,
Mialem ten sam `problem` :) Wcześniej z innymi moimi węzami było tak, że zjadły... 2-3 dni i `defekacja`. Jak przywiozłem sobie boaska, to ten gdy zjadl to dopiero po ok 10-12 dniach zrobił Qpke... pamietam jak sie balem.. robiłem mu kąpiele w wannie, stalem nad wanna i krzyczalem :) "SRAJ!!!" (o3wiście zartuje z tym krzykiem:)... a tu nic. Aż dnia pewnego z rana spojzalem do terra a tu 2 węże :) - nie! to boas i jego Qpa :)... Nie martw sie kawior, bo z tego co zaobserwowalem to constrictory zadzej sie wyprózniają od np. niektórych colubridae... Zoba3sz ze niebawem poczujesz swąd kału swego węża... :)
Jednak jesli to bedzie trwalo za długo to skontaktuj sie z wet`em...
Pozdroofka
Dzięki za informacje. Mam jeszcze pytanie do Evoker'a. Co to znaczy intensywne karmienie bo ja karmie go jedną dużą myszą na tydzień.
Wystarczy?
Pozdrowienia
A jaka duża/długa ta pociecha i w jakim wieku?
Ja wyznaje zasadę dużo i często ale zawsze w najlepszym gatunku!
Jak będzie chciał to zje.
Boa karmiłem szczurami, chomikami, świnkami i kurczakami.
Te mój ma ok 60 cm jest jeszcze mały ma podobno 2,5 miesiąca. Taka jeszcze mała bida. Uważasz że lepiej go karmić szczurami niż dorosłymi myszami.
kawior
Opini jest tyle co właścicieli. Karmić żywymi, ogłuszonymi, martwymi, mrożonkami... sam z czasem dojdziesz co jemu i Tobie pasuje.
Ja karmiłem na początku (w wieku 1-3 miesiące) co 3-5 dni srednim chomikiem lub sporą myszą. (BTW. Wiem że chomiki bywają agresywne lecz wąż to nie 'pipa' i albo da sobie radę albo nie.... nie ma co kreować kalek). Daj 2 myszy, za tydzień 3, potem szczurka, za tydzień 2 itd.
Polecam Ci duże myszy 2-3 szt na tydzień, raz na jakiś czas 1-2 miesięcznego szczura. Zdazało mi się dać 10-15 dużych myszy czy 5 szczurów,za jednym razem gdy miał 90cm. Potem przeszedłem na świnki.
pzdr
Evoker cześć to znowu ja Kawior
Napisałeś na dole Opole jesteś z Opola
Bo ja też
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.