Zobacz pełną wersję : Gołąbki!!!!!!! :-)
Czy są jakieś węże które mógłbym karmić głównie zabitymi gołębiami i trzymać w terra 100/40/50cm ? Niestety gołębie to jedyny "produkt" jaki mogę bez większych problemów zdobyć martwy.
Czytając opisy znalazłem węza chińskiego i amurskiego, ale czy one łątwo przyjmują martwy pokarm? Polećcie mi też inne gatunki w miarę łatwo dostępne i nie za drogie :-)
noradarling
26-07-2011, 13:11
He he he
Czy to znowu jakaś prowokacja?
Jest wiele węży które śnią o takich smakołykach...:-)
Łukasz U.
27-07-2011, 06:04
Na temat martwego pokarmu i żywego pokarmu powiedziano już chyba wszystko przy okazji sadystycznej terrarystyki zajżyj tam lub do artykulów. A jak chcesz kilka pomysłów (wypróbowanych) jak namówić węża na martwą zdobycz to nie ma sprawy.
Piotr Smółko
27-07-2011, 10:16
Sądze ,że b.constr.też będzie jadł n-żywy pokarm - mój je(zbożowka
też ale nie zawsze),o ile ktoś bedzie b.c. trzymał w terr.o pod.wym.,
moim zdaniem ma też znaczenie czy zwierzęta są świeżo ubite(te są
chętniej spożywane) czy mrożone.Jedni twierdzą ,że to kwestia
"wyuczenia" węża ,czy też indywidualnych skłonności.
To nie prowokacja.
Aktualnie mam nerodię florydyjską i karmię ja żywym pokarmem. Boa jest za duży na terra jakie posiadam. A nie wiem czy gołębie nie będą za duze dla weza chińskiego czy amurskiego... Podajcie mi tylko gatunki. I tak nie wiem czy w ogóle coś kupię ale chcę wiedzieć.
Piotr Smółko
27-07-2011, 12:32
Spróbuj karmić swoją ner.paskami z fil.ryb słodkow.,mój P.radix b.je lubi;
z tych dwu gat.do twego terr.b.pasuje amurski,ale wątpię czy nawet
dorosły będzie mógł dobrać się do gołębia,do kt.wlk.bardziej "pasuje"
taeniura dla kt. twój lokal z czasem może okazać się za mały.
Z innych węży mógłbyś zainteresować się rodz.Lampropeltis ale trudno
powiedzieć czy jadłby martwy pokarm (moja sinolka napewno
nie),ewentualnie różnymi gat.pończosz..Gołąb jest pokarmem już dla
dużych egzempl.dusicieli , jako "kąsek" odpowiednik dorosłego szczura
czy świnki morskiej.
Foxtrott
27-07-2011, 14:43
ja bym był za chińskim. ale dopiero dorosę mogą jeść gołębie.
Chyba zostanę przy nerodii :-) Narazie nie chce jej zmuszać do jedzenia martwego pokarmu bo ma dopiero jakieś 3 miesiące.
Co do Lampropeltis t. sinaloen i ogólnie tego gatunku to ja posiadam obecnie dwa gataunki sinaloen i nelsoni i z żywieniem ich rozmrożonymi myszami nie mam żadnego problemu, więc jak widać jest to sprawa indywidualna każdego osobnika
Chodzi o Twojego pończosznika: jak go kupiłeś to już jadł filety czy sam go tego nauczyłeś?
Jeżeli Ty to w jaki sposób? Czym go jeszcze karmisz lub karmiłeś w przeszłości?
Niestety moja próba hodowli zakończyła się porażką ale myślę żeby znów spróbować.
P.
Rozumiem, że są to ryby. Możesz podać parę szczegółów: jakie, skąd, po ile?
P.
Piotr Smółko
29-07-2011, 10:26
Mój pończosznik od początku jadł kawałki filetu (z ryb słodkowod.);
gość ze skl.zoo.zanim go sprowadz.propon.młode po 15 cm od osoby
kt.rozmn.i tak karmił od początku(chyba z Łodzi).Swego posiadam od
1,5 roku ,w momencie zakupu miał ok.30cm w tej chwili ok.50.;oprócz
kawał.fil.,je całe śnięte ryby(karaski,słonecznice wlk.do 10cm 2-3 za
za jedym razem śred.1X tyg.),czasami ślimaki bezskorup.,dżżownice,
najchętn.przyjm.pokarm.podan.na częśc.ląd.terr.lub pęsetą ;w wodzie
jakby n-zauważał.
pozdr. piotr s.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.