Zobacz pełną wersję : po czym poznac ze samica chce składac jaja
kameleona jem. bo jest gruba ale nie wiem dokładnie kiedy była kopulacja napewno juz 3 tyg mineło zauważyłam ze jest bardzo płochliwa i zielona nadal w pomarańczowe plamy co jest jeszcze taskiego specificznego żeby poznac ze chce juz składac jaja bo boje sie zeby ich nie zjadła i poradzcie co robic i po czym poznac jak np nie potrafi złożyć jaj jak to sie ukazuje czy jakos specyficznie widac poznac jakies objawy?????
Jak to "żeby ich nie zjadła" ?
Objawem, że samica chce złożyć jaja jest jej zachowanie polegające na szukaniu odpowiedniego miejsca do ich złożenia, czyli grubego, lekko wilgotnego i podłoża w którym może wykopać norę, wejść w nią i złożyć jaja. Oczywiście kilka dni przed zniesieniem przestaje jeść.
Jeśli jest w tym czasie niepokojona, stresowana przez samca czy ludzi lub z innych, nieznanych przyczyn, może dojść do problemów ze złożeniem jaj. Wówczas samica nadal próbuje kopać, ale przerywa kopanie, kopie często w różnych miejscach, nie może zdecydować się na jedno. Jednocześnie coraz bardziej odznaczają się przez brzuch pojedyncze jaja, są coraz bardziej wyraziste. Czas od momentu rozpoczęcia kopania i pierszych "wypukłych jaj" do śmierci samicy z powodu niemożności ich złożenia to ok. 2 tygodnie czasem dłużej. Jeśli samica jest zaniepokojona warto odizolować od otoczenia (np. zasłonić terrarium) i oczywiście zabrać np. samca.
samcawziełam ale jest z nią młodsza samica 4 mies a co do otoczenia rano tylko właczam lampy zraszam terra podaje posiłek i cały dzień nie jest w pobliżu i wieczorem znow zraszam i wyłączam lampy i teraz tak pytam wląsnie jakie sa oznaki wczoraj zauważyłam pierwsze przekopane terra a co do zje3dzenia napisałam tak bo słyszałam jak zaraz jaj sie nie wyciągnie to kameleony potrafią zjeśc jaja czy to prawda?
Nie słyszałem o takim zjadaniu. Wręcz przeciwnie samica po złożeniu długo zakopuje jaja i nie należy jej w tym przeszkadzać. Chociaż jest wtedy wykończona to przy próbach przeszkadzania potrafi być agresywna. Jaja zabira się dopiero wówczas gdy samica je zakopie i pójdzie sobie na gałąź.
Najlepiej umieścić duży pojemnik z mieszanką torfu z piaskiem do którego oczywiście samica musi mieć możliwość dojścia lub/i sporą doniczkę z rośliną. Ważne by podłoże było lekko wilgotne (tak, aby dało się tam wykopać korytarz) i aby jego warstwa była możliwie duża (najlepiej co najmniej 15-20 cm) choć ostatnio jedna z moich samicc złozyła jaja do niezbyt wielkiej doniczki z filodendronem, gdzie w norce się ledwo zmieściła, ale one lubią między korzeniami się wciskać :).
aha to dobrze a czy samica nie mogaca jaj złozyc jest skazana na śmierc czy jest jakaś szansa na uratowanie?
dużo spokoju jej daj i raczej nic więcej nie zrobisz. Samica jest młoda więc możesz jedynie liczyć na to że wszystko będzie OK :]
PS. Najważniejszy jest spokój jeśli go nie zapewnnisz samica będzie kopać kopać kopać aż wkońcu padnie :(
Szansą jest operacja, ale to ostateczność. Nie wywołuj wilka z lasu :), sama piszesz, że dopiero zaczyna kopać.
ale jestem nastraszona i troszke sie boje a pozatym dopiero sie wdrażam w terrarystyke czytam książki przeglądam strony neta i na forum pisze a moim chodaowca co już kilkanaście lat tym sie zajmuja pierwszy raz kameleonica padła właśnie z niemozności poradzenia sobiez jajami a ja staram sie żeby do tegonie doszło i szkole sie dziekuje za porady i pozdrawiam
a ile dni samica już kopie ?
Więc pamiętaj dużo torfu conajmniej z 20 cm (wilgotny, ale nie mokry), nie włukno kokosowe !! Samica w nim jaj na 90% nie zniesie ! Zaświeć rano terra, daj świerszczy i nie wchodź do pokoju cały dzień jak możesz. Jeśli samica da rade jaja znieść to wieczorem będą już zakopane :] Po zniesieniu pamiętaj o wodzie i wapnie i oczywiście żarciu :]
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.