PDA

Zobacz pełną wersję : ciągle sie kopulują kameleony



avabela
29-03-2014, 16:08
mam 5 mies kameleona jem. i 4 dni temu dokupiłam 5mies. samice jej on ją na okragło męczy i kopuluje czy mojemu samcowi to przejdzie? czy jej nie zameczy czy mam dzielic terra? pomóżcie bo niewiem co zrobić dziś troche jej dał spokój chociaz jak weszła na najwyższa gałąź to ją spychał i on tam poszedł spać co nigdy tam nie spał co mam robić

Adamek
29-03-2014, 17:34
niewiem czy dobrze rozumie ale twoje kameleony mają 5 mies i kopulują ? Jeśli tak to obawiam się że samica może być zapłodniona i nie przeżyc w tym wieku tródu zniesienia jaj :( . Przedziel je do osobnych terrariii

avabela
30-03-2014, 00:15
no własnie tak mysle zrobic ale ona na pewno jest zapłodniona i teraz się o nią boimy bo ten wiek jest przecież ona jest mlodziutka i nie wiem co mam teraz poczać żeby ona przeżyła bo kazdy mówi że jest za młoda i może sobie nie poradzić

Guttata
31-03-2014, 09:45
Nie trzyma sie pary kameleonów w jednym terrarium !!! Dopuszcza sie je na jakiś tydzień w czasie godów, oddziel je!

Adamek
31-03-2014, 14:36
teraz jest po fakcie 5 miesięczna samica może nie poradzic sobie ze zniesieniem jaj. Dobrze ją karm, nie głoduj jej może da rade choc w tym wieku nie liczyłbym ze jaja będą zapłodnione :]

avabela
01-04-2014, 02:43
o jej biedulka moja

RobertM
01-04-2014, 09:58
Wszystko będzie dobrze jeśli samiczka dostanie wystarczająco dużo pokarmu i wapnia. U mnie też 6-miesięczne samice składały jaja. Jeśli była kopulacja, jaja powinny być zapłodnione i wystarczy to raczej na kilka zniesień. U kameleona jemeńskiego można łatwo poznać czy samica jest w ciązy, zwykle dzień po skutecznej kopulacji dostaje żółtej "wysypki" na całym ciele. Plamki mogą być też lekko pomarańczowawe lub brudnożółte; dość trudno określić ten kolor. Ja miałem samicę która po zapłodnieniu miała piękne okrągłe i cytrynowe plamki, ale takie samiczki nie trafiają się często. Jeśli samiec bardzo dręczy samicę nalezy je rozdzielić, inaczej będzie podrapana. Tak wczesne dopuszcanie nie jest wskazane, ale jeśli już się stało, trzeba zadbać, aby samicy nieczego nie brakowało.

Adamek
01-04-2014, 12:29
Nie zgodze sie z tym że jeśli kopulowały muszą być zapłodnione. Moja samica kopulowała 3 razy zniosła 45 jaj z czego po 3 tyg 35 sie zapadło. Zostało 10 dobrych jaj mam nadzieje że te 10 zapłodnione przynajmniej będzie.
Rozmawiałem na ten temat z kilkoma hodowcami. A z tego co wiem kameleony potrafią przetrzymywac nasienie do złożenia jaj. Po tym czasie muszą być ponownie zapłodnione.

RobertM
01-04-2014, 12:38
Zapadnięcie się jaj nie jest w żadnym wypadku dowodem, że były niezapłodnione. W przypadku jemena znacznie częściej przyczyną są złe warunki inkubacji (głównie sprawy wilgotności). Jaja niezapłodnione często, choć nie zawsze, można poznać od razu po zniesieniu po mniejszych rozmiarach, żółtawej barwie i zmarszczonej skorupce. Wielokrotna kopulacja zwykle prowadzi do zapłodnienia (jednokrotna zresztą też), chyba, że samica jest za młoda lub w innej fazie cyklu (jednak wspólne trzymanie szybko ten cykl synchronizuje) lub po prostu ososbniki sa z jakiś powodów bezpłodne. Pewności nigdy nie ma, ale duże prawdopodobieństwo istnieje.
Kameleony mogą przetrzymywać nasienie nawet ponad rok i z danych udokumentowanych wynika, że przynajmniej u jednego gatunku jeden kontakt z samcem wystarczył maksymalnie na 5 zniesień.

Adamek
01-04-2014, 13:27
Warunki inkubacji mają tak jak u innych hodowców z którymi rozmawiałem. Dziwnym trafem z tymi 10-cioma nic się nie dzieje reszta sie zapadła. Wg mnie jeśli złe warunki inkubacji by miały to by raczej wszystkie by sie zapadły po troche dłuższym czasie.
W tym wątku rozmawiamy o jemenach więc to co pisze o przetrzymywaniu nasienia odnosi się do jemenów. Może u innych gatunków jedna kopulacja wystarcza na więcej zniesień - niewiem, nie hodowałem.
A co do zapadania to podobno od małej wilgotnosci ktoś pisał. Wziołem te co sie lekko pozapadały zwiększyłem wilgotnosc i zamiast się zregenerowac spleśniały :(, więc jestem prawie na 100% pewny że zapłodnionych jaj był niewielki procent.

RobertM
01-04-2014, 17:12
Zapadanie jaj następuje zarówno od zbyt małej wilgotności (wtedy uratować jaja łatwiej) jak i zbyt dużej (wtedy raczej trudno, bo zapadanie oznacza już raczej śmierć zarodków). Kameleony szczęśliwie mają dużą w porównaniu np. z Lacertidae zdolność przetrzymywania suszy. Miałem jaja które wskutek przesuszenia straciły prawie połowę objętości, a po dodaniu wody odzyskiwały turgor. Częstym błędem w takiej sytuacji jest gwałtowne zwiększenie wilgotności. Skorupki wówczas nie są w stanie wchłonąć wody w krótkim czasie, a woda wokół jaj blokuje dostęp powietrza i efektem, zamiast uratowanie jaj, jest ich pleśnienie. Wilgotność takiego przesuszonego podłoża trzeba zwiększać ostrożnie i powowli. Zdarzało mi się, że takie przesuszone jaja odzyskiwały turgor dopiero po 4-5 dniach i lęgły się z nich kameleonki, choć poczatkowo wydawało się, że nie ma na to szans. Oczywiście jaja mają różną odporność na przesuszenie w róznych fazach cyklu inkubacji, w końcowej są bardziej wrażliwe na stratę wody niż na poczatku.
Przypadek gdy część jaj się zapadła, a część nie, może wynikać zarówno z faktu tego, że mogły być one niezapłodnione jak i z przyczyn o których napisałem. Czasem trudno ustalić przyczynę, może być tez tak, że część jaj była słabsza, np. wskutek braku wapnia w pokarmie samicy. Przyczyn może być wiele i w znacznym stopniu opieramy się na domysłach.

42d3e78f26a4b20d412==