Zobacz pełną wersję : ...połamany kameleon
witam . dostalem kameleona jemejskiego. nie chodzi lecz sie czolga . ma ok 1 roku czasu . przednie lapki ma bezwladne . toczy sie tylko po torfie poniewaz nie moze sie wspinac . ogolnie zaden weterynarz nie moze mi pomuc bo sie na tym malo znaja . domyslam sie ze ma albo polamane przednie lapy lub jakas krzywice . prosze o jakies porady lub adresy i tel ludzi ktorzy sie na tym znaja.na dzien dzisiejszy ma zapewnione odpowiednia temp i wilgotnosc . z jedzeniem tez krucho . zjadl przez caly dzien 3 maczniaki .jest dosyc chudy . nie wyrzuca jezyka do przodu przy chwytaniu zdobyczy . jestem z sosnowca . pozdrawiam
mnie też sięcośtakiego zdarzyło u mojej dilepiski...
niestety odeszła...
szczęścia życzę, oby Twojemu się udało...
Brzmi to wszystko bardzo niedobrze, jeżeli nie wyrzuca języka to może być MBD. Skontaktuj się z dr. Zajączkowskim (http://terrarium.com.pl/weterynarz). Może będzie trzeba zawieźć kamka do Wrocławia, ale warto robić wszystko żeby go ratować. Lepiej dawaj świerszcze (prosto do pyska), a nie mączniaki. I jak najszybciej do weta.
dr Robert
10-04-2013, 11:36
Niestety, najlepiej znaleźć weterynarza, który go uśpi, żeby skrócić cierpienie. Kiedy się chwieje na gałęziach, dziwnie porusza, ale chodzi jeszcze po drzewach jest czasem jeszcze do uratowania, ale jeśli pełza po ziemi niestety już nie. Nie słyszałem o takim przypadku, a trochę kameleonów w takim stanie widziałem.
Ja stawiam na skrajne odwodnienie, prawdopodobnie z rezultatem uszkodzenia nerek, być może nawet nieodwracalnym. Co to znaczy toczy się - wcale nie używa do tego "toczenia się" przednich łapek ? *Jeśli nie używa, to jest na prawdę fatalnie, jeśli tak, szansa jest. Nawadniaj go - użyj zakraplacza (z apteki), delikatnie biorąc go na ręce lub przy zbliżaniu ręki, gdy otworzy paszczę, wstaw do niej koniuszek zakraplacza z lekko letnią (czytaj nie zimną) wodą i powoli wkropl. Ze 2-3 pełne zakraplacze dziennie. Do wody dodaj minerały dla gadów (np. Elektrolize firmy Exo-Terra, wg instrukcji). Umieść go na gałęzi niezbyt wysoko nad miękkim podłożem, obniż też do niej żarówkę do wygrzewania (tylko go nie przegrzej !!! Usuń gałęzie "niebezpieczne" - żeby oby co nie wlazł na żarówkę). Jeśli po pierwszym nawodnieniu da się wstawić na gałąź i się na niej utrzyma (nie musi po niej chodzić), być może jest szansa. Jeśli nie da się wstawić, zostaw go na podłożu na jakiś czas i spróbuj ponownie. Jeśli przez pierwszą dobę spadnie, jeszcze jest szansa, ale jeśli ciągle będzie spadał i nie wyczujesz, że uścisk jego łapek się wzmocnił, to jest fatalnie. Troszkę cierpliwości + jak najwięcej spokoju dla niego. Jeśli uda się usadowić go na gałęzi i się wzmocni, to jeśli jego nerki nie uległy silnemu uszkodzeniu, może się udać.
Powodzenia
ja proponuje uderzeniowa dawkę wapnia i naświetlanie Ultraviruxem.
nawadniaj, daj spokój. 2-3 dni - jak nie będzie poprawy, to raczej uspać )-:
Jeśli kameleon jest w takim stanie, absolutnie odradzam trakowaie go Ultravitaluxem !!! Zakładam, że "przyzwyczajony" jest do UVB ze świetlówki, więc lepiej niech tak zostanie (przynajmniej na razie). Jeśli Ultravitalux, to na prawdę z dużej odległości (przynajmniej 1.5m), a podejrzewam, że pewnie terrarium nie jest tak duże, zatem trzeba byłoby go wyciągać na zewnątrz, bądź otwierać terrarium, czyli serwować mu niepotrzebny (zwłaszcza teraz) stres. Absolutnie odradzam.
Jeśli chodzi o dodatek wapniowy - można mu sprawić, ale nie udzerzeniowy. W stanie, w jakim jest, chyba ważniejsze jest jego nawodnienie, niż wapniowanie.
Pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.