PDA

Zobacz pełną wersję : Pytanie o Kameleona Jemeńskiego



guell
30-12-2012, 11:43
Dlaczego mój kameleon je podłoże kokosowe i ziemie z kwiatków, (ma świerszcze i podaje mu wapno) może czegoś mu brakuje ? Pomóżcie

amarc
31-12-2012, 04:11
Jaki jest wiek kameleona ?
Jaka jest temperatura w terrarium (przy ziemi, w środku, pod promiennikiem) ?
Jak często dostaje wapno i w jakiej postaci ?
Jaka jest wentylacja ?
Czy jest coś, co zapewnia wilgotność w terrarium (parowanie wody) ?
Czy ma (jakie) źródło wody do picia (być może tu leży przyczyna) ?

Pozdrawiam

guell
31-12-2012, 06:15
wiek: 3 miesiące
temperatura : przy ziemi ok 25 st , w środku 30 st u góry ponad 35 st
wapno dostaje codziennie w postaci proszku którym posypuje robale
wentylacja: ma diurki w terarium, dobra wentylacja
tak ma parownik
ma pipetke z której pije

amarc
31-12-2012, 08:22
"Wapno dostaje w postaci proszku" - co to za proszek ?
Czy oprócz świerszczy dostaje jakieś inne "robale" ?

Pozdrawiam

dr Robert
31-12-2012, 09:23
Co znaczy dziurki w terrarium ? Kameleony wymagają duży powierzchni wentylacyjnych.

Gadman
01-01-2013, 06:39
Amarc mi sie chyba zdaje ze guell zadał pytanie i ty powinienes mu na nie odpowiedziec a nie on tobie .:)

guell
01-01-2013, 07:14
wapno : Calcium pantothenicum
a wentylecje w terarium ma dobrą. Leon (mój kameleon) bardzo lubi sałate. Czy to dobrze ? (przynajmniej odczepił sie od zjadania liści kwiatków sztucznych i prawdziwych :D on je wszystko co widzi )

dr Robert
01-01-2013, 18:13
Co to jest dobra wentylacja ? Sałata to dużo szczawianów wiążących wapń, czyli zagrożenie krzywicą i chorobami nerek.

amarc
02-01-2013, 00:27
guell,
myślę, że Twój kamel jest w dobrej kondycji, o ile coś takiego można powiedzieć na podstawie "obserwacji" przez internet.
Jest młody, jest w fazie intensywnego wzrostu. Dodatkowo biorąc pod uwagę temperaturę (jest ok) można stwierdzić, że jego metabolizm potrzebuje dużo wapnia. Zapewne niewiele osób wie, że około 2% masy kameleona stanowi wapń, z czego około 1% przypada na kości. Tymczasem popularne zwierzaczki karmowe (muchy, świerszcze, mączniaki itd.) zawierają 0.1-0.2% wapnia. Taka dieta pokrywa zaledwie w jednej dziesiątej / jednej dwudziestej zapotrzebowanie kameleona na ten pierwiastek.
Nie wiem, jak często i jak intensywnie pokrywasz świerszcze Twoim "proszkiem", być może troszkę niewystarczająco. Calcium pantothenicum nie stosowałem, sam używam dla kameli mieszankę "witamin" (w cudzysłowiu, bo główny składnik to wapń) dla psa Can-wit (ten typ, w którym stosunek wapnia do fosforu wynosi 3:1, dawno opakowania nie oglądałem, zdaje mi się, że jest z fioletowymi napisami) z dodatkiem około 1/20-1/30 witamin Vibovit. Mam mały słoiczek, na dnie którego jest ta mieszanka (niewiele, wystarczy, aby pokrywała chociaż część dna słoiczka), owady przed zaserwowaniem kamelom wrzucam do tego słoiczka, zakrywam, potrząsam, i owad (np. świerszcz) jest pokryty proszkiem mieszanki. Nie musi to być "gruba" warstwa, wystarczy, że będzie widać matową strukturę na ciele owada. Następnie okaz taki podaję kamelowi, który z apetytem go pochłania. Przyswajanie i wydalanie wapnia jest uwarunkowane wieloma czynnikami, m.in. kwasami zawartymi w pożywieniu (z którymi wapń jest przez gada wydalany), zawartością wapnia w pożywieniu, stresem, chemią gada. Kameleony (inne gady zapewne także) potrafią w pewnym zakresie zaadoptować się do ilości wapnia w pokarmie, wchłaniają potrzebną ilość, a jego nadmiar jest po prostu wydalany. Przedawkowanie wapnia (jeśli nie jest ewidentne) raczej nie jest możliwe, natomiast nie powinno się przedawkowywać witamin. Dość istotne jest, aby przyzwyczajenia kamela do pewnego składu pokarmu (chodzi mi o zawartość wapnia), wywołującego u niego adaptację do podawanej zawartości tego pierwiastka, nie nadużywać, czyli nie zmieniać tego czynnika gwałtownie. Oczywiście to, że jednego dnia dostanie owady "obsypane", a drugiego "nieobsypane", absolutnie nie zaszkodzi. Nie powinno się dopuszczać do sytuacji, w której po wielotygodniowym serwowaniu pokarnu "obsypanego" nagle na kolejnych wiele tygodni ta "obsypka" zniknie.
Pożeranie podłoża jest spowodowane m.in. poszukiwaniem minerałów przez gada, nie tylko wapnia, ale i pierwiastków rzadkich, w końcu gad obecnie intensywnie się rozwija. Jeśli podłoże jest wilgotne, wilgoć ta również zawiera część minerałów. Nie dopuszczaj do możliwości połykania dużych kawałków podłoża, zwłaszcza, jeśli są one "twarde", "ostre". Sporadyczne połknięcie ziemi "luźnej" (bez kamieni, gałązek itp.) nie powinno zaszkodzić i pewnie jest nieuniknione.
Bardzo istotnym czynnikiem w żywieniu gadów jest żywienie ich pożywienia, czyli owadów karmowych (w końcu jest to jakiś malutki łańcuszek pokarmowy). Dieta tych owadów powinna zawierać elementy z witaminami i minerałami, karmienie np. świerszczy samą sałatą jest pewnego rodzaju błędem. Powinno się podawać również inne składniki, np. karmę dla kotów bogatą w minerały.

Aha, zapomniałem zwrócić uwagę na to, czy masz jakieś źródło UVB ? Mam nadzieję, że tak, i to raczej silne (np. Repti-Glo 8.0, chociaż to bardzo oględne określenie - dochodzą do tego czynniki mocy takiej świetlówki, odległości od gada itd.).
No i wentylacja, o której tak często wspomina dr Robert. Aczkolwiek raczej nie jest ona przyczyną zjadania podłoża przez Twojego pupila, to jednak przy okazji można byłoby się jej przyjrzeć. Praktycznie wszyscy hodowcy są zgodni co do tego, że dla kameleonów wentylacja jest ważna i powinna być "duża". Często np. zalecane jest wykonanie kilku lub przedniej ścianki terrarium z siatki. Jeśli nie to, to przynajmniej spore otwory (zasiatkowane oczywiście) wentylacyjne przy gruncie i w suficie w okolicy promiennika. Są też szkoły trzymania kameleonów "luzem" - bez terrarium, ale do tego trzeba zapewnić lepsze warunki (w różnych aspektach) w pomieszczeniu, niż przeciętnie się spotyka.


P.S.: Forumowiczu Gadman, bardzo mi przykro, ale niestety nie jestem jasnowidzem (chociaż taka cecha mogłaby mi się przydać), inni użytkownicy forum pewnie też nie. Zatem zdrowy rozsądek nakazuje, aby nie rzucać odpowiedzi z choinki, lecz wpierw przynajmniej trochę zapoznać się z sytuacją. Chociaż internetowe porady i tak często muszą graniczyć ze spekulacjami i jasnowidzeniem...

guell
02-01-2013, 05:53
Dzięki amarc za informacje- lampe z UVB mam 7 % a co do sałaty to powinnam przestać damwać mu jej jak on tak bardzo ją lubi? W terarium górna ściana 1/3 jest z siatki i troche przedniej tez jest z siatki. Często zostawiam drzwiczki do terarium lekko odsunięte więc z wentylacją nie powinno być problemu. Czy kameleony mogą jeść miód ?

guell
02-01-2013, 06:49
jeżeli chodzi o wapno to codziennie 1tabletke Calcium pantothenicum rozdrabniam w wyniku czego powstaje proszek i posypuje nim robala i zjada go z kubeczka albo z mojej ręki a 3 razy w tygodniu posypuje swierszcze vibovitem a do wody dodaje Reptisafe. Czy parownik powinien być włonczony w nocy ?

amarc
02-01-2013, 07:27
Czy kameleony mogą jeść miód ? Ciekawe pytanko.
W naturze miodu wprost nie jedzą (musiałyby chyba zakraść się do ula ???), natomiast nie należy do wyjątku zjadanie pyłków bezpośrednio z kwiatami, bądź pośrednio z owadami, na których taki pyłek osiądzie. Niektórzy hodowcy wspominają o możliwości obsypywania owadów karmowych pyłkami kwiatowymi (dostępnymi np. w aptekach) wraz bądź na zmianę z preparatami mineralnymi (wapń). Wiąże się to jednak z ryzykiem, gdyż niektóre osbniki kameleonów mogą być alergikami (podobnie, jak ludzie). Niestety, u kameleonów potencjalna alergia nie objawia się zewnętrznie i konieczne są odpowiednie badania krwi do jej stwierdzenia. Zatem lepiej nie podawać "sztucznie" żadnych pyłków - można narobić więcej kłopotu, niż może być z tego pożytku. Miód także odpada.
Zamiast szukać pomocy w miodzie itp. postaraj się urozmaicić dietę kamka, jak to tylko będzie możliwe. Cały czas nie zapominaj o podawaniu wapnia, gdyż z gadów kameleony są szczególnie wymagające pod tym względem, a braki wapnia uwidaczniające się zewnętrznie są na prawdę ostatecznym ostrzeżeniem !
Wentylacja, którą opisujesz, brzmi całkiem znośnie.

Pozdrawiam

amarc
02-01-2013, 07:35
Tylko nie przesadzaj z ilością Vibovitu. Można i 3 razy tygodniowo, ale staraj się, aby była go na robalach "cieniutka" warstewka, nie "gruba". Lepiej będzie ciut mniej, niż za dużo. Parownik - czy w dzień czy w nocy, najlepiej zachowywać rytm, aby kamki miały szansę jakoś się dostosować. A spokojnie sobie z tym poradzą. Nie musisz im robić wielkiej parówki - nie wiem, jak działa, i co wyczynia Twój parownik.

Pozdrawiam

dr Robert
02-01-2013, 08:56
Przy jemeńskich nie trzeba zadnego parownika. Wystarczy spryskać przed wieczorem terrarium (ale nie kameleona!), większość obszaru występowania tego gatunku to tereny względnie suche.

guell
02-01-2013, 12:31
to co z tą sałatą ? moge ją mu podawać czy nie?

hatiras
02-01-2013, 12:39
Zgadzam się z dr Robertem, a nawet uważam, że nie powinien byc stosowany. W nocy natomiast terrarium kameleonów powinno być zupełnie suche. Pamiętajmy, że Jemeny wystepują w dość suchym środowisku. Jeżeli chodzi o wapń, rzeczywiście najłatwiej jest go podawać na swierszczach. W przypadku vibovitunie uważam tego za najlepszy pomysł, gdyż moze gromadzić się w kącikach pyska, gdzie następnie łatwo o infekcje. Vibovitem najlepiej wzbogacać diete robali (jezeli się ich nie hoduje, przed podaniem jaszczurce wpuścić je do pojemnika z jakims żarciem nasączonym roztworem vibovitu).
Nie zapominaj również, że kameleony wymagaja dużych ilości wody pitnej!
Pozdrawiam,hatiras

guell
02-01-2013, 13:05
ja tego nierozumiem najpierw mówicie ze powiiny mieć dużą wilgotność a później że przebywają z natury w suchym środowisku ! To w końcu zdecydujcie sie ! A ten tu jeszcze mi mówi że vibovit jest szkodliwy! to co może wogóle mam przstać dawać mu jeść bo to przecież szkodliwe jest ! acha jeszcze jedno co powiecie na temat drewnojadów bo ja już sama niewiem dziś sie w zoologicznym dowiedziałam ze można je podawać ale w tym zoologicznym to mi mączniaki wciskali mówiąc ze będą dobre ! ! ! Jeden drugiemu zaprzecza

guell
02-01-2013, 14:13
A z odpowiedzią pana doktora Roberta sie niezgadzam bo młode kameleony POWINNY mieć wilgotniść od 50 do 80 % więc parownik ułatwia utrzymanie tej temperatury, rozumiem można zraszać terarium co pół godziny ale ja wole parownik

RMXUS
02-01-2013, 14:21
ja mam kropelki SERA REPTILIN sa tam wszystkie witaminy i wapń tez chyba ale eni wiem w jakiej postaci jeszcze podawac ????

dr Robert
02-01-2013, 15:06
W lecie w mieszkaniu jest ok. 60% wilgotności, w zimie gdy ktoś ma ciepłe kaloryfery spada przeciętnie do 50% a czasem niżej. Czyli w warunkach mieszkania mniej więcej jest prawidłowa wilgotność. Natomiast parownik niepotrzebnie ją podwyższa. To NIE jest zwierzę z tropikalnych lasów deszczowych !!! Tylko z półpustyń Jemenu, niektóre populacje występują na nawadnianych terenach rolniczych, ale nie w warunkach "parówki" !!! Trzeba coś może wiedziec o jego biologii w naturze, a potem dopiero wypowiadać się o tym czego potrzebuje a czego nie. Kto mówił o dużej wilgotności ? Kto nawciskał Ci takich głupot ?! Kameleon w takich warunkach zagrożony jest m.in. grzybicami i chorobami płuc.
Jakoś jako drugi w Polsce, w połowie lat 90-tych rozmnażałem kameleony jemeńskie (i kilka innych) i nawet maluchom, które wymagają odrobinkę większej wilgotności nie robiłem "sauny", ale po prostu częściej spryskiwałem terrarium. Kilkadziesiąt zdrowych podrostków trafiło do ludzi w Polsce i do Szwajcarii. Poza tym najważniejsza u kameleonów jest i tak dostępność świeżego powietrza i podawanie wody do picia !!! To jest absolutnie najważniejsze ! Większość problemów z kameleonami bierze się z odwodnienia, braku dostępu powietrza i braku wapnia.

Kto mówi o szkodliwości wibowitu, można zrobić np. bardzo słaby roztwór i podawać z pipetki do picia. Szkodliwy może być taki posypywany bo się skleja i zostaje na pyszczku. Nadmiar witamin tez nie jest dobry. Wystarczy raz na tydzień, tylko wapno, szczególnie dla młodych częściej.

Drewnojady tak samo jak mączniaki mogą być podawane, ale dorosłym i w niewielkich ilościach, czasem jako urozmaicenie menu. Dlaczego nie powinny być stałym i częstym pokarmem ? Bo mają małą wartość - to głównie tłuszcz obciągnięty chityną oraz dlatego, że jak dużo się poda a chityna nie zostanie strawiona istnieje ryzyko zatkania takimi chitynowymi "opakowaniami" przewodu pokarmowego. Dlatego nie za dużo, z rozwagą i tylko co jakiś czas.

Słuchaj sprzedawców w sklepach zoologicznych to na pewno daleko zajedziesz, ale przynajmniej jak zdechnie będzie nowy klient.

guell
03-01-2013, 03:05
ja w mieszkaniu mam 30% wilgotności a wyczytałam to na tej stronce http://www.biofil.pl/Zwierzeta/Gady/Cameleo_calyptratus.html

dr Robert
03-01-2013, 03:06
Zmień higrometr !

amarc
03-01-2013, 03:11
Hmmm, raczej powinnaś się z odpowiedzią dr Roberta pogodzić.
Chyba nie wyobrażasz sobie, że młode po wykluciu odlatują na czas swojej młodości do tropików ? Kameleony jemeńskie zamieszkują mniej więcej suche tereny - rozpiętość terytorialna jest na tyle duża, że część z nich zamieszkuje tereny górskie, część półpustynie, część obszary przy źródłach wody. Nawet tam, gdzie występują relatywnie obfite opady, nie są one codziennością i występują tylko okresowo. Kameleony są przystosowane do pozyskiwania wody z rosy z liści, spijając ją bezpośrednio językiem lub wykorzystując do jej zbierania swój hełm. Być może w opisie tego kameleona (na terrarium.com.pl) potrzeba utrzymywania wysokiej wilgotności wynikła właśnie z tej dość szerokiej rozpiętości, co niestety jest pewnego rodzaju niedopatrzeniem mogącym wprowadzić niektórych w kozi róg. Podwyższyć wilgotność można w okresie wylinki gada, aby wspomóc go w jej zrzuceniu, ale i to często nie jest konieczne. Co prawda w naturze wysoka wilgotność może się zdarzać, lecz nie jest to regułą i częściej jest raczej sucho. Także raz dziennie (przy bardzo młodych wskazane jest dwa razy dziennie, ale to już powoli Twojego nie dotyczy) zroszenie roślin powinno wystarczać, ale absolutnie (czy dobrze podejrzewam funkcję Twojego parownika - jednocześnie ogrzewacz terrarium ???) nie rób w lokum tego gada ciągłej parówy ! Jeśli na prawdę tego chcesz, to tylko przez krótki okres w ciągu doby, ale bez tego kameleony te absolutnie się obędą, wystarczy samo regularne zraszanie roślin.

Vibovit - nie mówię absolutnie nic o tym, aby owady w nim obficie obtaczać i to do tego mokre, aby wszystko było (za przeproszeniem) "usyfione". Wszystko na sucho, a Vibovit tylko jako mały procent dodatku do preparatu wapniowego. Zawsze z rozwagą. Być może u kogoś problem "infekcji od-witaminowej" wystąpił, być może warto tę technikę zweryfikować... Ale czy to nie przypadkiem rozgniatany np. świerszcz, któremu paszcza kameleona wyciska wnętrzności wypływające na zewnątrz i mogące delikatnie zabrudzić mu pysk, nie stanowi faktycznego zagrożenia ? W końcu nie są rzadkością przypadki, w których w naszych hodowlach świerszczy co rusz odkrywamy jakąś padlinę - to chyba nie zdrowe świerszcze zdychają. A to znaczy, że te, które są żywe i będą mogły być przeznaczone na jedzonko, też już mogą w sobie mieć to "coś" (np. grzybki ?)... Kupując świerszcze ze sklepu bądź od kogoś ZAWSZE przeprowadzam im kilkudniową "kwarantannę", aby wyeliminować najbardziej "skażone" egzemplarze - i tak wszystkiego nie da się wykluczyć. W końcu nie zawsze można być pewnym źródła i warunków ich hodowli. Higienę i terrariów, i obiektów hodowli karmowych zawsze traktuję poważnie, aczkolwiek nie mam co ukrywać, że czasem jakiś świerszcz padnie, i to nie z powodu kanibalizmu. Niestety, ale infekcje u świerszczy są możliwe i się zdarzają. Warto jednak starać się na tyle, aby je jak najbardziej zminimalizować.
Są różne techniki dostarczania wapnia i witamin, nigdy nie zauważyłem (ani u młodych, ani u dorosłych), aby u mnie ten sposób powodował negatywne skutki i jakieś infekcje związane z paszczą gada.

Pozdrawiam

guell
03-01-2013, 03:24
Mój parownik nie pełni funkcji grzewczej. Jest umieszczony w misce do której kapie z góry woda i odparowywuje wode która nakapie. Niewiem czemu ale oprócz parownika i tak musze spryskiwać terarium bo przeciętna wilgotność wraz z parownikiem to ok 40 % czyli mniejwięcej optymalna wilgotnośc to 50-60 %

guell
03-01-2013, 03:33
Niewiem czy dobrze zrobiłam ale dziś "wypchałam" jednego świerszcza jedną tabletką Clacium pantothenicum i w kubeczku nakarmiłam nim kameleona.Może niezbyt przyjemna robota ale mam przynajmniej pewnośc że zjadł sporą ilość wapna

amarc
03-01-2013, 05:02
Hmmm,
a jak to zrobiłaś ? Cała tabletka zmieściła się w świerszczu ? W sumie to ciekawy pomysł, ale jakoś taka dawka to chyba jest <font color=#FF0000>gruuubo</font> przesadzona...

dr Robert
03-01-2013, 06:07
O zmianie hogrometru pisałem poważnie. (0% higrometrów tych tańszych jest do wyrzucenia. Tak naprawdę nie jest potrzebny higrometr, po prostu zraszanie terra codziennie lub co drugi dzień, a jak linieje kilka razy dziennie. Oprócz tego woda do picia;z pipetki albo z rurki, różne są techniki robienia spadających kropli.

guell
03-01-2013, 06:28
Jedna tabletka zawiera 100 mg więc jaką ilośc mam podawać ?

dr Robert
03-01-2013, 06:54
Ok. pół tabletki na tydzień (lepiej podzielić i ćwiartka co 3 dzień), ale chyba lepsze jest każdorazowe posypanie takim proszkiem z tabletki świerszczy jak pisał amarc. Oczywiście wtedy nie znamy dokładnie ile damy apnia, ale nie ma takich 100% ścisłych norm.

hatiras
03-01-2013, 22:47
Hey!
Czytałem o infekcjach, które nie mają wyrażnych przyczyn (można się jedynie domyslać) i ograniczają się do 'kącików' pyska. Nie są częste, jednak sie zdarzają. Amarc zwrócił uwagę na czesto niedoceniany problem higieny w terrarium i w hodowli karmowej. Terrarium w którym mam kameleona sprzątam o wiele częściej niż terraria pozostałych jaszczurek. Nie stosuję żadnego podłoża (bardziej higienicznie, łatwiej sie sprząta), na dnie stoi 10 l miska do której dwa-trzy razy dziennie leje się woda, którą pije. By zwierzę czuło się bezpiecznie, w terrarium rośnie spora Schefflera. Terrarium nie jest piękne, ale póki co nie to się dla mnie liczy.
Nie prowadzę regularnej hodowli karmowej świerszczy, kupuje je w wiekszej ilości raz na jakiś czas. Staram się maksymalnie urozmaicać ich dietę (robiac 'sałatki'), sporadycznie uzupełniajac ją vibivitem. Jest szereg roślin bogatych w poszczególne witaminy i mikroelementy (np. standard: marchew - witamina A). Dobierajac odpowiednio dietę świerszczy i karaczanów można ograniczyć podawanie znacznie bardziej niebezpiecznych witamin w proszku/kroplach stale je jednak podajac, z tym, że rzadziej. Sprzątanie pojemników z robalami jest ważne, gdyż masa odchodów jaka się tam gromadzi jest niezłą pożywką dla rozmaitych grzybów, które najprawdopodobniej są jedną z głównych przyczyn (po nieodpowiedniej, jednostronnej diecie) fikania robali. Trzeba je również trzymać możliwie sucho, zapewnijąc dobrą wentylację (tak,tak:) oraz stały dostęp do wilgotnego pokarmu.
Pamiętaj też o tym, że spryskiwanie terrarium nie jest wystarczajacą metodą pojenia kameleonów. Najlepszym sposobem wydaje się być pojenie z pipety-zakraplacza. Nie wszystkie kameleony się jednak tego uczą (moja jest do tego stopnia płochliwa, że nie nauczyła się pic w ten sposób).
Czytałem, że podstawowym powodem śmierci wielu kameleonów jest ich odwodnienie. Na drugim miejscu jest chroniczny stres. Dopiero trzecie miejsce zajmują choroby i pasożyty. Trudno sie z tym nie zgodzić.
Pozdrawiam,hatiras

RMXUS
04-01-2013, 01:59
napiszcie mi jeszzce raz ile razy w tygodniu wapn podajecie i czy tydzien po tygodniu czy jakies przerwy...wiem ze kropelki przez 3 tygodnie i 2 tyg przerwy (ale raz w tygodniu) wibowit raczej tez raz w tygodniu. jak mozecie napiszcie jeszcze raz



dzieki :P:P:P pozdrowienia dla hatiras i odezwij sie na gg jak mozesz

guell
04-01-2013, 11:54
Jak często sie podaje vibovit? Moja matka co drugi dzień albo co trzeci faszeruje nim kameleona. Czy to dobrze? a Może w jak mówicie ze dajecie vibovit raz w tygodniu to jedną całą saszetke?

Nefarious
04-01-2013, 13:54
Moj Kamek dostaje wapno w ten sposob , ze kilka malych grudek sypie mu na podloze zrobione na malej podstawce i Kamek sobie sam idzie i zjada dwie lub trzy grudki. Jak go zaobserwowalam to tak je co drugi dzien. Jesli chodzi o Vibowit to rozpuszczam saszetke w szklance wody i wlewam do pojemnika i Kamek pije.Poza tym moj Kamek uwielbia jablka. Je codziennie cieniutki plasterek,taki nie zaduzy. Moj Kamek ma juz ponad rok , a ja mam go od 11 miesiecy i wiem , ze jest bardzo ciezki w utrzymaniu.Jest napewno indywidualista i trzeba go dobrze poznac i nic na sile.Moj Kamek np.nie zje swierszcza , ktory juz pada .On poprostu musi widziec, ze swierszcz sie rusza i jest zywy. Pozdrawiam:)

RMXUS
04-01-2013, 14:44
dzieki za info ale moj ma dopiero moze ze 2 miesiac. a powied zmi czy od malego jadl te jablka ??czy teraz zaczal jakos ??pytanie do nafariusa

Nefarious
05-01-2013, 07:19
Nasz Kamek zaczal jesc jablka jak tylko go przywiezlismy do domu. Czyli jak mila ze 4 miesiace.Ale pamietaj , ze musi to byc bardzo cienki, nie duzy plasterek jablka.A poza tym nasz kamek je tez mandarynke, pomidora i uwielbia mlecz i swierszcze polne. Owoce jednak musza byc cieniutkim plasterkiem , a mandarynka oczywiscie srodek bez skorki i nie za duzo, lubi tez banana. Pamietaj zacznij podawac co drugi dzien , nie wszystko na raz. Kamcio musi sie przekonac , a moze nie ebdzie mu smakowac , to trudno. Pozdrawiam.

42d3e78f26a4b20d412==