Zobacz pełną wersję : Moloch
Czy w niwoli da sie chodować molocha jak tak to jakie warunki mu trzeba zapewnić
da się ale prawdopodobnie w polsce go nie dostaniesz, za granicą też będzie ciężko a jak już to strasznie drogi będzie, podobnie jak większość gadów z Australii
nie da sie i wrecz nie wolno. primo - molochy sa sprowadzane TYLKO z 'dzikosci', wiec to juz jest pewna dyskwalifikacja. secundo - nie rozmnaza sie to to w niewoli. tertio - znajdz mi kogos w polsce, kto sprowadzi molocha, dostaniesz ode mnie nobla (choc mniemam ze jednak jest kilka sztuk w kraju, niestety), quattrio - moloch odzywia sie tylko mrowkami lub termitami - skad takowe wezmiesz, nie mam pojecia, a te polskie czerwone czy czarne sa dla niego zle. wiem ze pan Sułek miał kiedys molocha i byl z nim naprawde duzy klopot, zwierzatko biedne sie tylko meczylo. nie pamietam nietstey jak skonczyla sie ta historia, ale moloch chyba wkrotce padł
wiem ze sie tylko pytales, nie krzycze na ciebie tylko ostrzegam!
ee a masz ktoś zdjęcia molocha bo jeszce takiej jaszczurki niewidziałem :D
MadRabbit
28-10-2012, 16:21
zgadzam sie z przedmowca tez jestem ciekaw o czym piszecie ...:))
eh Sulek raz mial w biofilu .......
na gieldzie w Lodzi tez widzialem, i ten ponoc dobrze sie trzymal
roznie to jest ale oglnie rzecz biorac, szkoda gada, hodowla mrowek jest mozliwa ...
dr Robert
29-10-2012, 06:13
Sułek miał molocha ???!!! Czy ja dobrze przeczytałem ?!!! Wiem, ze miał mrówkożernego legwana z rodzaju Phrynosoma, ale molocha ???
Jest całkowity zakaz wywozu gadów z Australii od bardzo wielu lat, gatunek prawie niespotykany w hodowli, cena astronomiczna, a zwierzę praktycznie niedostępne, trzymanie go to bardzo krótkotrwała sprawa.
Właśnie - Sułek miał Phrynosoma platyrhinos i jedengo osobnika widziałem też na giełdzie w Świętochłowicach ale nie wiem po ile był.
MOJA WINA! sory, faktycznie mial frynosome a nie molocha, to to podobne. na GIELDZIE BYL?!!?!? nie wierze!!!!!!!!!!!!
Była frynosoma też :) zaraz po prawej stronie jak się wchodziło, w terra z brodaczami małymi. U tego pana zdaje się co mial też gekony pigmejskie i chwytnice :)
eh moj blad sorkki phrynosoma ;)
dr Robert
30-10-2012, 03:26
A już myślałem, że "Polak potrafi" :). Nigdy nie spotkałem się, aby ktoś oferował molochy do sprzedaży ani je hodował. Mają je dwie instytucje: zoo w Alice springs (właściwie Park Pustynny w Alice Springs) - parkę i 4 młode oraz 2 sztuki Museum w Melbourne. Tak więc zobaczyć go na żywo można raczej tylko w Australii. Nie przesadzałbym też z porównaniem wyglądu legwana z rodzaju Phrynosoma i molocha. Z molochem w ogóle trudno cokolwiek porównać :).
Phrynosomy sa do kupienia w kakadu na wilenskiej w warszawie, oraz jedna na targowku w kakadu, sa po okolo 250 zl, jednakze bylbym ostrozny to zwierzak dla naprawde zasobnego i wytrawnego hodowcy, niezbedne skarmianie mrowkami.
sory ze nie na ten temat ale ... dr robercie moglby pan odpisac mi na maila niech pan zobaczy w skrzynce ma pan maila odemnie
dr Robert
31-10-2012, 12:32
Odpisałem.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.