PDA

Zobacz pełną wersję : PROBLEMY Z KAMELEONEM



123456
23-10-2012, 14:40
Witam.
Mam problem z moim kameleonkiem od czterech dni nie chce jeść ale pije. Podaję mu witaminy reptimineral sera c oraz electrod3ize. Jest aktywny chce wychodzić z terrarium ale jedzenie go wogóle nie interesuje. Mam go ponad rok i wcześniej nie było problemów, nie wiem co robić jeśli ktoś miał podobny problem to proszę o pomoc.


Pozdrawiam. Ilo.

xol
23-10-2012, 15:16
Po pierwsze: pomyliłeś forum :)
A co do kamka to trudno powiedzieć, mój nie jadł jak miał za chłodno (jaką masz temp.?), może to być efekt stresów czy czegokolwiek innego :( Jeżeli to 4 dni, to jeszcze bym nie panikowała, może po prostu zrobił sobie małą głodówkę?

amarc
24-10-2012, 00:28
Ewentualnie może wystąpić znudzenie jednostajnym typem pokarmu. Spróbuj wynaleźć dla kamka inne robale...

hatiras
24-10-2012, 13:38
Hey!
Zgadzam się, że powodem może być karmienie jednostajną dietą. Wpuść mu do terra muchę, jeżeli nie zareaguje może być problem. Kameleony zwykle 'rzucają się' na zielone owady (jeżeli uda Ci się gdzieś kupić np. karaczany Panchlora nivea). Czytałem również o uszkodzeniu (skaleczeniu) języka jednak skoro piszesz, że pije chyba to mozna wykluczyć (inaczej rokowania byłyby niewesołe:(
Z kontekstu wynika, że to samiec więc mozna wykluczyć ewentualne składanie jaj.
Jeżeli nie przesadzasz z ilością podawanych witamin, odpada również zatrucie.
W przypadku, gdyby nie zjadł nowego owada napisz na forum (i może podeślij dobrej jakości fotkę), może coś się jeszcze wymyśli (nie zaprzestawaj pojenia, do wody mozesz dodać nieznaczną ilość glukozy, która powinna go wzmocnić i zaostrzyć jego apetyt)
Pozdrawiam,hatiras

Mr.Q
24-10-2012, 14:28
No bez paniki :p

Jak kemeleon nie je 2 czy 3 dni, to nic sięnie martw. Jak edzie pościl 20 - 25 dni, to wtedy zacznij :P
Przyczyn może być wiele, np zbyt niska temperatura, a co za tym idzie obnoirzony metabolizm, moze się najadł, moze upolował kawałek podłoża...
Wymacaj ją po brzuszku, jak cośwyczujesz twardego, to biegnij do weta na prześwietlenie! To poważna sprawa wtedy!
Napewno mu siępokarm nie znudził. Możesz mu dać zoophobasa. To takie łakocie dla kamków :P

NIC SIĘ NIE MARTW! :D

hatiras
24-10-2012, 15:57
Mr.Q, w Twoim profilu znalazłem informację, że rozmnozyłeś Rhampholeon brevicaudatus, Rhampholeon temporalis i Chamaeleo (Trioceros) werneri. Zapewne masz jakieś zdjecia, bo zwykle takie zdarzenia się dokumentuje. Chętnie (myślę, że z kilkoma innymi osobami) zobaczę te fotki tu lub w galerii. Ciekawi mnie tez jedna rzecz...Rhampholeon temporalis zakupiłeś w listopadzie tego roku i juz je rozmnożyłeś...Dość trudno w to uwierzyć wiedząc, że inkubacja ich jaj trwa zwykle około trzech miesięcy...
Pozdrawiam,hatiras

czesiek
24-10-2012, 17:42
Problem polega na tym, że nikt kto działa poważnie w terrarystyce np. na Zachodzie nie powie, że rozmnożył jakiś gatunek, kiedy kupił odłowione z natury ciężarne samice. Rozmnożenie gatunku zaczyna się od kopulacji w terrarium i doprowadzenie do tego jest często najtrudniejszym etapem rozmnażania. Samo złożenie jaj też nie jest żadnym rozmnożeniem - w czasie inkubacji tyle się może zdarzyć. Dlatego pisanie, że się coś rozmnożyło w takiej sytuacji jest zwykłym uzurpatorstwem. Niczego nie rozmnożyłeś, tylko samica zaciążona w naturze urodziła młode lub zniosła jaja w terrarium. Rozumiem potrzebę sukcesu i pochwalenia się, ale przypisywanie sobie zasług które miały miejsce wiele miesięcy temu w dalekiej Tanzanii jest chyba przesadą.

dr Robert
25-10-2012, 04:07
Można sobie napisać, ze się rozmnożyło nawet warana z Komodo, tylko po co ? Takich informacji nikt nie jest w stanie zweryfikować i każdy pisze sobie co chce. Np. w środowisku niemieckich terrarystów (przynajmniej tych bardziej profesjonalnych) za rozmnożenie uważa się sytuację gdy w terrarium odbywa się kopulacja, a młode urodzone czy wylęgłe przeżywają co najmniej 2 tygodnie. Takie wchodzą do różnych statystyk prowadzonych przez różne sekcje stowarzyszeń terrarystycznych. Złożenie jaj przez samice odłowione w naturze jako ciężarne nie jest niestety zasługą terrarysty. Warto zresztą dokumentować takie wydarzenia jak kopulacja, składanie jaj, wylęg. Ze względu na bardzo ograniczoną liczbę importerów wiadomo od kiedy do Polski importowane są np. Rhampholeon. Dopiero kopulacja może sugerować, że to rzeczywiście nasza zasługa. U kameleonów zresztą nawet po dłuższym czasie zapłodniona w naturze samica może składać jaja, u mnie samica Bradypodion tavetanum zapłodniona w terrarium, złozyła jaja po prawie dwóch latach od tego faktu (samiec padł i innego już jej nie dostarczyłem). Tak, że przede wszystkim obserwacja zachowań godowych i kopulacja może upewniać nas w przekonaniu, że rzeczywiście rozmnożyliśmy jakiś gatunek.

123456
25-10-2012, 13:48
Witam.


Dziękuję bardzo za informacje. Jak narazie nic się nie zmieniło ale mam nadzieję że to minie i Leon odzyska apetyt.


Pozdrawiam. ILO.

42d3e78f26a4b20d412==