PDA

Zobacz pełną wersję : Samica dręczy samca (bazyliszki)



jUngel
29-09-2012, 09:54
hoduje parkę bazyliszków (plumifrons) i od pewnego czasu samica dręczy samca
wciąż go przepędza. O co jej chodzi ?
czy przełorzenie samca na jakiś czas do innego terra ma jakiś sens ?

dr Robert
29-09-2012, 12:00
Niestety zdarzają się "psychiczne" samice. Musisz eksperymentować. Niestety po rozdzieleniu i ponownym połaczeniu może być jeszcze gorzej. Nie ma reguły i trzeba zdecydować samemu. Jeśli samiec jest stale dręczony to rozdzielenie jest po prostu koniecznością. Nie napisałeś nic o wieku, różnicach wielkości, czy samiec "dobierał się" już do samicy. Czy to na pewno nie są dwa samce ?

jUngel
30-09-2012, 02:35
Jedzą tak samo, są takiej samej wielkości i wieku.
samcowi dopiero zaczyna rośnąć grzebień - chyba dojrzewa.
i nie zaobserwowałem żeby się do niej dobierał,
czasami po wyłączenieu swiatła śpią jeden na drugim, a w dzień jak tylko samiec sie do niej zbilży to ona go przegania. To jest napewno para (samiec ma już duży płat na głowie i zaczyna rosnąć mniejszy)

Wielki dzięki :)

dr Robert
30-09-2012, 05:14
Z opisu wynika, ze to jeszcze nie jest dręczenie :). Gdyby samica stale biegała za samcem, podgryzając go, on by siedział na dole terrarium, ona wyżerała całe jedzenie to by było dręczenie. Wydaje mi się, ze to takie małe "kłótnie". Ale warto je dalej obserwować.

jUngel
30-09-2012, 07:12
No masz rację, a troszkę niepokoi mnie to że on musi sie chować przed samicą.
Dziekuje za porady !

CURTUS
02-10-2012, 18:09
Witam :)
Dodam jedynie iz niekoniecznie jest to parka...
Zdaza sie ze mimikra plciowa wystepuje u dominujacego samca , w wyniku stresow zwiazanych z utrzymaniem "wlasciwej" pozycji na wlasnym terenie taki osobnik pomimo nawet znaczaco wiekszych gabarytow moze (do czasu) niewyksztaucac drugorzednych cech plciowych jakimi sa wlasnie np."helm" czy grzebien - w takiej sytuacji nalezaloby sie upewnic czy przypadkiem nie posiada on hemipenisa zamiast "pustki" w nasadzie ogona... - oczywiscie Dr.Robert pisze o najbardziej prawdopodobnej sytuacji... jednak sugerowalbym (tak na wszelki wypadek)sprawdzenie , czy przypadkiem niema tu miejsca taki problem jaki opisuje wyzej... spotkalem sie z tym juz kilkakrotnie i sam bylem zaskoczony - jaszczurki o wybitnie terytorialnych zapedach czasami potrafia w ten sposob "zaskoczyc" nawet doswiadczonego hodowce czy herpetologa :>
Pozdrawiam :)

jUngel
03-10-2012, 06:53
tak wiem o tym, ale tak sie składa że to samica gania samca :)

eagle72
07-12-2012, 03:26
Witam,

To bardzo uwazaj. Mam te same bazyle i juz duze, po pierwszym zniesieniu jaj ( niestety niezaplodnione ) i przez dreczenie samca przez samice bym stracic mego grzywiastego. Wredote babe ( pochodzi z farmy -dzika strasznie ) to myslem ze zastrzele jak sie na samcu wyzywala :(. Biedek nic nie jadl, po przeniesieniu do innego terrarium byl tak zestresowany ze musialem go miesiac recznie karmic bo nie lapal sam jedzenia. Zebra mu bylo widac :(. Po 1,5 miesiaca zrobilem totalne przemeblowanie terrarium, dosadzilem roslin ( przy bazylach utrzymac rosliny to sztuka - juz padly :) ) i wpuscilem samca obserwujac co sie dzieje. I jest super !! Koniec przesladowan, samica brzuch ma ogromny, pewnie znowu bedzie skladac jaja, widzialem niechcacy ( nie zebym podgladal ) akt milosny ze moze wreszcie beda mlode bazyliszki.

I jeszcze inna przestroga - wieksza samice tez tego samego gatunku zabila troche mniejszego samca- zxaatakowala mu glowe, poszlo oko i nie udalo sie odratowac go. Samica tez pochodzila z farmy, moze to ma znaczeni a moze nie. Np przy podawaniu witamin ma znaczenie, bo samca lapie i podaje i jest ok, a samice to lapie, podaje i nieraz ona mnie lapie, i leje sie krew - taka zabawa tej samiczki :)

Ale jaszczury przepiekne :)

42d3e78f26a4b20d412==