PDA

Zobacz pełną wersję : POMÓŻCIE MOJEMU



miodzioxxl
26-01-2014, 13:18
Witam wszystkich właścicieli naszych zielonych przyjaciół.

Mam problem z moim legwanem i chciałbym prosić Was o radę, co mam z tym zrobić...??

Otóż mam od niespełna 50-centymetrowego legwana. Ostatnio ma problemy z wylinką tzn. wygląda to tak jakby nie nadążał z nią, jeszcze jedna nie zejdzie a już druga, zaś na gdzbiecie ma aż takie plamy bladawe. Nie wiem co z tym zrobić..?? Wilgotność utrzymuję w terrarium dobrą zaś temperatura w najbardziej oddalonym miejscu od świetlówki (UVA, UVB) to ok.25*C. Noce spędza w łazience na specjalnie wykonanej półce ok 10-15 cm powyżej kaloryfera. Dodatkowo przykrywany jest taką "szmatką", pod którą daje zwilżone materiały, by nawet wtedy miał dobrą wilgotność.

Co do odżywiania to przyznam że przez jakiś (może miesiąc) nie dawałem mu wapnia, a jedzopnko było ubogie w witaminy. Ostatnio zauważyłem, że jest jakiś ospały i nie wiem dlaczego też. Teraz bardziej skupiłem się na witaminkach i daję mu (czasem na siłę, różnymi sposobami). Dziwi mnie też to, że mój leguś jeżeli zrobi przysłowiową kupkę to jest ona albo tylko brązowa, albo tylko biała z przeźroczystą wydzieliną.

PODPOWIEDZCIE CO MAM ZROBIĆ BY MÓJ LEGUŚ ODZYSKAŁ DAWNĄ WERWĘ I SZYBKOŚĆ, ŻEBY NIE BYŁ OSPAŁY I JEGO WYLINKA ŻEBY WYGLĄDAŁA NORMALNIE (POZBYCIE SIĘ BLADYCH PLAM SKÓRY NA GRZBIECIE)!!!!
Czekam na Wasze rady, które pewnie wprowadzę w życie mojego małego przyjaciela...

POZDRAWIAM WSZYSTKICH LEGWANIARZY I Administratorów tego FORUM!!

Pituophis
26-01-2014, 13:57
Młode w tym wieku linieją niemal bez przerwy. Nie wiem też, co to za bladawe plamy. Bez zdjęcia trudno cokolwiek powiedzieć. Może to po prostu fragmenty wylinki, może infekcja grzybicza(?), bakteryjna(?). Bez zdjęcia nie zaryzykuję diagnozy.
Co to znaczy dobra wilgotność? I jaka jest temperatura w najcieplejszym miejscu terrarium, pod promiennikiem?
Dlaczego legwan spędza noce w łazience na półce a nie w terrarium??! Po co go stresować noszeniem? Jakia jest tam temperatura?(w nocy powinna spadać). Po co go zawijać w szmatkę? To jest bezsensowne dręczenie i nie należy tego robić. Może właśnie przez to między innymi słabnie! Może też przez to rozwija się ta podejrzewana infekcja skóry(jeszcze raz proszę o fotki).
Wapno(sepię) legwan może dostawać nawet prawie codziennie. Nie podawanie przez miesiąc to poważny błąd, zwłaszcza u młodego, rosnącego osobnika. Co legwan dostaje do jedzenia? Jakie witaminy i ile? Po co na siłę? Kolejne stresowanie bez sensu... Trzeba się skupić na diecie, prawidłowo skomponować, karmić zapewniając urozmaicenie, a nie wpychać suplementy.
Kupka brązowa to niestrawione resztki pokarmu, biała-kwas moczowy.
Czekam na odpowiedż, warto byłoby odpowiedzieć na pytania, napisz też, jak długo masz legwana, od kiedy słabnie, opisz behawior, dietę. postaramy się pomóc na forum:)

Długi
26-01-2014, 15:03
Przyznam ze obrales dziwny sposob hodowli- ten opis z lazienka i przykrywaniem lega jakas sciera?! istne bzdury moim zdaniem. zakladam ze powodem przenoszenia lega w nocy jest zbyt niska temperatura w terrarium w nocy. ale przeciez nie jest to takie trudne do osiagniecia!
stres, nieodpowiednie warunki jezeli chodzi o temperature i wilgotnosc, brak wapnia i witamin- masz odpowiedz na zadane pytania.

pozdrawiam

Dlugi

miodzioxxl
27-01-2014, 06:45
LEGWAN JEST NIEMAL CAŁKOWICIE OSWOJONY, I NIE WPRAWIA GO W STRES PRZENOSZENIE. SZMATKĄ NAKRYWAM GO, BY UTRZYMANA BYŁA WILGOTNOŚĆ POWIETRZA, JEŚLI BYM GO ODKRYŁ TO 10-15 cm NAD KALORYFEREM MOGŁO BY BYĆ "CIĘŻKO". W NOCY TEMP W TERARIUM SPADA DO 20*C. TEGO LEGWANA MAM OD GRUDNIA.

CZEKAM NA DALSZE RADY (nie komentowanie).

Rysiek
27-01-2014, 07:27
20* w terrarium w nocy to wystarczająca temperatura i tam powinno być jego miejsce do spania. Nakrywanie szmatką ? Dziwny sposób ;-( Odpowiedz na pytania, które zadał Pituophis.
Sepią pokarm możesz posypywać dziennie. Możesz też wapń podawać w postaci tabletek np. Calcium pantothenicum, Calcium Vitrum itp. Tabletka pantothenicum co 4-5 dni, Vitrum 1/2 tabletki co 4-5 dni. Jaki duży jest legwan ? Zmiany na skórze trzeba by widzieć przynajmniej na dobrym zdjęciu.

miodzioxxl
27-01-2014, 11:06
Ok odpowiadam na pozostałe pytania i dziękuję za dotychczasową pomoc.

"Co legwan dostaje do jedzenia? Jakie witaminy i ile? Po co na siłę? "

Teraz jak wiadomo jest trudno z roślinkami, ale ja mojemu posiałem lucerne i daję mu kiełki, po za tym daję mu owoce: banany, mandarynki, jabłko, kiwi. Oczywiście staram się mu podawać za każdym razem Vibovit no i jako (Ca) używałem takie kostki dla gryzoni (oczywiście startę na proszek). Co zaproponujecie żebym mudawał teraz, by odzyskał dawne siły i werwę do życia...??

Dziś kąpałem mojego Legwana nawet dość długo i starałem się głaskać go po schodzącej skórze, troszkę jej zeszło i zauważyłem że te plamy to była bardzo trudna wylinka (miejscami 2 warstwy naraz), obawiałem się bo naprawdę nie wyglądało to normalnie tzn. ciekawie.

Tak więc jeszcze raz proszę o rady dotyczące także diety jaką mam stosować, aby mój leguś odzyskał pełnie sił. Co do Calcium to można je kupić w aptece?? I co sądzicie o moim zastępczym środku zastępujhącym wapń(Ca)- używam takie kostki dla gryzoni (startę na proszek)??

Proszę jednak trzymać się wątku- Dziękuję za dotychczasową pomoc
POZDRAWIAM

Długi
27-01-2014, 11:22
Calcium panthatenicum 0,1 dostaniesz w aptece. Opakowanie 50 tabletek kosztuje ok 5 zł... Biorac pod uwage ze stosuje sie 1 tabl. co kilka dni starcza to na dlugo.
Jezeli chodzi o tabletki dla gryzoni? Nie mam pojecia. W zyciu takich nie widzialem ale wystarczy sprawdzic ich sklad. Ja polecam kupowanie sepii- 1 plat kosztuje od 3-5 zl i jest dostepny przy artykulach dla ptakow.
Jezeli chodzi o brak witalnosci to proponuje zmierzenie dokladnie temperatury w roznych czesciach terrarium i na kaloryferze w nocy.


Pozdrawiam

Dlugi

miodzioxxl
27-01-2014, 11:26
Jeszcze jedno co do temperatury: Najniższa w terrarium (głównie w nocy) utrzymuje się w granicach 20*C, zaś najwyższa na korzeniu przy rozgrzanej świetlówce wynosi 30*C (zawsze mogę podnieść (przybliżyć korzeń do świetlówki).
Używam świetlówki Reptilight 18W Firmy: "NARWA Special" wiem, że są lepsze, ale potrzymam ją jeszcze parę miesięcy (ze 3 może 4 i kupie inną).

Korzeń mam w odległowści ok 10-12 cm poniżej świetlówki. Co radzicie czy podnieść go wyżej by temperatura była wyższa (troszkę) niż 30*C w najcieplejszym miejscu terrarium??

Liczę na Was
Pozdrawiam

miodzioxxl
27-01-2014, 11:28
Nie chodzi o tabletki dla gryzoni, tylko o kostki takie białe, jak dla ptaków są, to także dla gryzoni żeby sobie zęby tępiły i chyba także dla Ca.

Długi
27-01-2014, 12:06
Swietlówka nie daje odpowiedniej temperatury. 30* w najcieplejszym miejscu to stanowczo za malo. Kup sobie zarowke "grzybka" - taka co daje matowe swiatlo tylko w dol i podnies temperature na korzeniu do ok 37/38 stopni. To prawdopodobnie jest przyczyna twoich problemow. Legwany przy zbyt niskiej temperaturze staja sie ospale...

Pozdrawiam

Dlugi

die
27-01-2014, 13:26
w pelni sie zgadzam z przedmowca. Swietlowki nie nagrzewaja sie tak jak grzybki.. a wiec polecam je. A to 30 st. to duuuzo za malo...

Pituophis
27-01-2014, 15:43
Zgadzam się, że w jednym miejscu terrarium temperatura musi wynosić co najmniej 35-36 stopni.Podejrzewam, że niedogrzanie to główny powód apatii. Dołożyć jeszcze żarówkę grzewczą, ja dołożyłbym jeszcze kabel np. na 1/3 powierzchni dna, włączony 24 godziny na dobę. Nie nosić tego legwana na kaloryfer na noc.
Nie wiem, jaki jest skład kostki wapiennej dla gryzoni. Uważam, że najlepsza jest czysta sepia. Dodawać do pokarmu po trochu codziennie. Vibowit co 5-7 dni i tylko małą szczyptę. Mieszać z pokarmem, nie dawać na siłę!
Lucerna i kiełki to niezły pomysł, ja dorzuciłbym jeszcze do tego liście fasoli, rzeżuchę. Ostrożnie z bananami i cytrusami(dawać rzadko i dosłownie na jednego gryza). W ogóle owoce tylko jako dodatek. Ja dorzuciłbym jeszcze do tego co 2 tygodnie mysiego noworodka albo 2-3 świerszcze, zwłaszcza teraz, gdy legwan osłabiony.

Izabela
28-01-2014, 00:01
W zasadzie chcę powiedzieć to samo, co poprzednicy. Za wyjątkiem ostatniego zdania Pituophisa - reprezentuję bowiem szkołę wegetariańską :))) Ostatecznie raz na kilka tygodni można podać kawałek gotowanego jajka, ale to też raczej jedynie jako smakołyk i niekoniecznie. Oprócz lucerny, fasoli, rzeżuchy i kiełków proponuję koper, różne zioła w doniczkach, cykorię, trochę kapusty pekińskiej. To są rzeczy zimą dostępne w sklepach - mając legwana trzeba liczyć się z tego typu wydatkami. W okresie zimowym daję jeszcze niewielkie ilości rukoli, szczypiorku. Czasami udaje mi się też zdobyć liście rzodkiewek. Oraz w mniejszej stosunkowo ilości warzywa surowe - np. cukinię, marchew, czasami pomidor, ogórek. Jeszcze warzywa gotowane - najczęściej mrożone mieszanki. Mam także ususzone jeszcze latem zielsko, które również dodaję. Wszelakie owoce natomiast jako urozmaicenie i w najmniejszych ilościach. Także wtedy, gdy chcę przemycić w nich wapno lub witaminy - jedzenia zasadniczego nie posypuję, bo mój legwan tego nie lubi. Nie wiem, jak jest z Twoim. Moja jaszczurka ma przy tym 156 cm długości i dużo większy apetyt, niż legwanik 50 cm (a może wymiar, jaki podajesz odnosi sie do długości samego ciała, a nie ciała z ogonem?). Widzisz więc, że nawet zimą można stosować w miarę urozmaiconą dietę. A co do tego kaloryfera w łazience - właściwie po co to robisz? Nocą temperatura w terrarium może, a nawet powinna być niższa niż w dzień - jest to zgodne z warunkami naturalnymi. Jeśli boisz się, że jest za niska kabel w podłożu, o którym wspomina Pituophis jest bardzo dobrym rozwiązaniem. A i o dobrą wilgotność jest dużo łatwiej w zamkniętym terra niż otwartym pomieszczeniu. Przy czym legwan w swoim terrarium będzie dużo bezpieczniejszy. W łazience, spłoszony czymś przypadkiem może sobie zrobić krzywdę, szczególnie jeśli zaplącze się w tą szmatkę. Piszesz, że Twój zwierzak jest oswojony, ale to jest po prostu niemożliwe - 50 cm szkrab, który jest z Tobą od grudnia nie może być oswojony. Chyba, że inaczej pojmujemy ten termin. Mało prawdopodobne, ale teoretycznie możliwe jest jeszcze to, że kaloryfer zbyt mocno się nagrzeje, co może skończyć sie poparzeniem legusia. Naturalne dla niego jest grzanie od góry (nota bene - koniecznie oprócz świetlówki musisz zamontować żarówkę grzewczą, niekoniecznie jakąś drogą i markową, wytarczy zwykła lustrzanka o odpowiedniej mocy, dobranej do wielkości terra) a nie od dołu. Sorry, strasznie się rozpisałam, ale jakos tak wyszło. Życzę legwanowi zdrowia i łączę pozdrowienia. Izabela

Rysiek
28-01-2014, 10:04
Najzwyczajniej po odpowiedzi Izabeli nie ma co już dopisać :-))) Wspomnę tylko, że w wypadku legwanów lenistwo jest naturalnym zachowaniem i jeśli legwan nie stracił werwy nagle, nie jest to powód do zmartwienia. Jako źródło ciepła, szczególnie w większych terrariach proponuję promiennik podczerwieni, np. nasz, polski Helios za ok. 15zł, najlepiej dający żółte (nie czerwone) światło. W dzień w terrarium światła nigdy nie za wiele ;-)

Izabela
28-01-2014, 10:52
Chociaż raz byłam szybsza :))))))))))))

miodzioxxl
28-01-2014, 11:49
Dziękuje wszystkim- na bierząco śledzę wasze rady.

Do Ryśka- właśnie martwi mnie bo muj leguś stracił werwe w czasie +/- 1 tygodnia, jest ospały. Ktoś pytał o rozmiar, więc jest to 50cm z ogonem. Zaś co do oswojenia to poprostu mam na to swoje metody :) bał się mnie tylko gdy był np. na ziemi i chciałem go z niej wziąć. Tak poza tym OK, ale to nie temat mojego posta- Proszę nie zmianiać tematów (tak na przyszłość).

POZDRAWIAM, DZIĘKUJĘ, CZEKAM......

42d3e78f26a4b20d412==