Karmiony swierszczami :(

[Looki]

Kupilem swojego legwana jakies 1.5 miesiecy temu w Carrefour w Krakowie...Dopiero teraz sobie skojazylem ze byl on trzymany z gadem (w tej chwili nie umiem okreslic co to byl za gad) ktory byl karmiony swierszczami czy karaczanami...Osobicie widzialem przed kupenem Lega jak mu wrzucal owego owada moj obecnie Legwan zjadl go sobie...:( Wtedy pamietam jeszcze trzymany on byl bez promieni UVB...Martwie sie zeby wszystko bylo znim OK :( W tej chwili ma wszystko co trzeba..UVA i UVB karmiony jest odpowiednio...ma Raptimineral H sepie..temperartura odpowiednia ...wilgotnosc tez... Narazie wyglada na zdrowego i tak sie chyba czuje...Codziennie Go opserwuje :) Tym ze sklepu zeologicznego juz sie dostalo odemnie :]

[Gdanszczanka]

fajne zdjęcie;/

[Looki]

sorka za fotke ale nie dodalem ta co chcialem :|...zobie fotke to wysle ...

[Pituophis]

A skąd przeświadczenie o tej strasznej szkodliwości owadów? Spokojnie maluchowi można dać kilka co np. 2-3 tygodnie. W naturze młode zjadają nieraz owady, drobne kręgowce.

[Looki]

Z tego co wyczytalem na forum to raczej nie powinno sie go karmic owadami..Zalanczam zdjecie mojego Lega ..Troszke slaba jakos bo to zdjecie robione Aparatem telefonicznym :P....

[afrox]

masz racje... nie powino sie karmić legów robalami i innym mięchem...jest to dla nich niezdrowe a nawet na dłuższą mete zabójcze ( jeżeli są ciągle w ten sposób karmione, przez dłuższy czas)... aczkolwiek jeżeli kilka razy udało mu sie upolować jakiegoś robala to też nie koniec świata... ważne aby teraz już dostawał jedynie odpowiednie papu... pozdrawiam

[AmazoNKA]

Mlody odzywiony organizm legwana szybko rosnie, w tym czasie jest obfite zluszczenie naskorka, czyli duza utrata bialka ( wtedy gady staraja sie uzupelnic ten ubytek zjadajac swoja zrzucona skore) a to swiadczy o tym ze potrzebuja bialka zwierzecego do suplementacji. Bialko jest materialem z ktorego ustroj buduje swoje tkanki.
Mamy dwa rodzaje bialka:

Bialko pelnowartosciowe - ktore zawiera wszystkie niezbedne aminokwasy zapewniajace jego calkowite wykorzystanie proporcjonalnie do wzrostu i budowy tkanek i znajduje sie ono w pokarmie pochodzenia zwierzecego jak: jajka, owady itp.

Bialko niepelnowartosciowe - znajduje sie glownie w zywnosci pochodzenia roslinnego /rosliny straczkowe/ warzywa/ produkty zbozowe/ itp. brakuje mu jednak pewnych niezbednych aminokwasow i nie moze sluzyc jako budulec dla mlodych organizmow, i dlatego jest nazywany bialkiem niepelnowartosciowym.
Bialko roslinne nie uzupelnione odpowiednimi aminokwasami ( ktore sa tylko w bialku zwierzecym) spala sie w ustroju podobnie jak weglowodany i tluszcze i nie jest wykorzystane jako budulec. Dlatego schorowanym i mlodym organizmom rosnacym, przy kazdej zmianie naskorka powinno sie podac bialko zwierzece czy to w postaci jajka czy owada itp. Laczac bialko roslinne ze zwierzecym wzbogacamy jego wartosc.
" Czym skorupka za mlodu nasiaknie" jezeli legwan w okresie wzrostu bedzie odpowiednio odzywiony, to nie bedzie narazony na rozne choroby w tym tak czesto dopadajace ich MBD ( odwapnienie).

Pozdrawiam
[gadzinka]

[Rysiek]

Cyt. " Dlatego schorowanym i mlodym organizmom rosnacym, przy kazdej zmianie naskorka powinno sie podac bialko zwierzece czy to w postaci jajka czy owada itp".
Czyli maluchom w czasie intensywnego wzrostu, a to jest ładnych kilka (naście) miesięcy non stop ! Maluchy w prawidłowych warunkach mają prawie ciągle wylinkę, jedną po drugiej. Nie jest to reguła, ale jest dużo takich osobników, a wtedy według tego co piszesz musiałyby mieć ciagły dostęp do białka zwierzęcego :-(

Looki napisał, że jego legwan był trzymany z inną, prawdopodobnie owadożerną jaszczurką. Znając realia naszych sklepów zoologicznych obie jaszczurki mogły być karmione owadami, bo o to najłatwiej w takich sklepach. Jeśli to był mały legwan to nie ma tragedii. Okres pobytu w sklepie był krótki. Jeśli nawet było to kilka miesięcy to po stworzeniu mu teraz odpowiednich warunków przy odpowiedniej diecie nie powinno to mieć wpływu na jego zdrowie.

[Looki]

Super mam nadzieje ze bedzie wszystko OK :) Dzieki za otuche :)

[Pituophis]

Podawanie młodym legwanom co 1-2 tygodnie kilku świerszczy, czy noworodka nie jest z pewnością szkodliwe, a jest naturalne.

[Rysiek]

Ciekawe gdzie w naturze legwan znajduje te noworodki ;-)

[Pituophis]

Nigdzie, ale czasem zjada inne drobne kręgowce np. pisklęta. Nigdzie nie znajdzie też jaja na twardo, mlecza, ani cukinii:).

[Długi]

panowie znowu dyskusja na ten temat?! przeciez wiadomo juz wszystkim ze Pituophis ma swoje odmienne zdanie co do "dokarmiania owadami itp...

Pozdrawiam

Dlugi

[Rysiek]

Ja nigdzie nie napisałem, że jaja, mlecz czy cukinia to ich naturalne pożywienie. Ty o noworodkach napisałeś :-))) Nie będę już łapał Cię za słówka, nie o to chodzi ;-)
Kiedyś w którymś z postów napisałem wzmiankę o legwanach w naturze. Wiele źródeł podaje, że młode są wszystkożerne, a dorosłe wyłącznie roślinożerne. Jako pokarm służą im liście, epifity, kwiaty i owoce niektórych drzew. W Panamie drzewo zwane potocznie przez tubylców "monbin" dostarcza legwanom schronienia i pożywienia. Owocuje od sierpnia do września. Zaobserwowano również, że legwany chętnie przebywają na Mimozach i Citharexylem.