Kenias
07-09-2013, 12:13
Witam.
Wiem że ten temat był już omawiany ale zawsze jest ale , prawda !?
Otóż Moja ponad 2 letnia Legwanica nic nie je....
A zacznijmy od tego że:
Około tygodnia temu Demcia została przeniesiona do nowego terrarium.
Terrarium wykonane jest z płyty osb , poskręcane srubami i uszczelnione silikonem , oczywiście konary i wszystko co potrzebne ( wilgoć temperatura itd... )
Ale cała sprawa w tym że od chwili przeprowadzki nie przyjmuje pokarmu ..
Pare listków ulubionej fasolki skubnie i to wszystko ( przed przeprowadzką zjadała 2 miski wypełnione po brzegi)
Wiem iż przeprowadzka to duży stres i cała reszta ale troche się zaczynam niepokoić :((
Może ktoś z Terrarystów potrafi choć w odrobinie przybliżyć mi taką sytuację którą przeżył albo się z taką spotkał ??
Jaki czas po przeprowadzce może to trwać , no jednym słowem co i jak robić .
Ulubiony pokarm , cisza i spokój ma zapewniony.
Może ten zapach płyty osb ?? ja nie wiem .
Przez dwa dni było troche przekichane bo Demcia szalała po terrarium , teraz troche spokojniejsza leży wygodnie pod świetlówką na konarze.
Prosze o jakieś spostrzeżenia , uwagi w tej sprawie , jaki czas to może trwać , ile dni jeszcze może nie przyjmować pokarmu .
Pozdrawiam
Wiem że ten temat był już omawiany ale zawsze jest ale , prawda !?
Otóż Moja ponad 2 letnia Legwanica nic nie je....
A zacznijmy od tego że:
Około tygodnia temu Demcia została przeniesiona do nowego terrarium.
Terrarium wykonane jest z płyty osb , poskręcane srubami i uszczelnione silikonem , oczywiście konary i wszystko co potrzebne ( wilgoć temperatura itd... )
Ale cała sprawa w tym że od chwili przeprowadzki nie przyjmuje pokarmu ..
Pare listków ulubionej fasolki skubnie i to wszystko ( przed przeprowadzką zjadała 2 miski wypełnione po brzegi)
Wiem iż przeprowadzka to duży stres i cała reszta ale troche się zaczynam niepokoić :((
Może ktoś z Terrarystów potrafi choć w odrobinie przybliżyć mi taką sytuację którą przeżył albo się z taką spotkał ??
Jaki czas po przeprowadzce może to trwać , no jednym słowem co i jak robić .
Ulubiony pokarm , cisza i spokój ma zapewniony.
Może ten zapach płyty osb ?? ja nie wiem .
Przez dwa dni było troche przekichane bo Demcia szalała po terrarium , teraz troche spokojniejsza leży wygodnie pod świetlówką na konarze.
Prosze o jakieś spostrzeżenia , uwagi w tej sprawie , jaki czas to może trwać , ile dni jeszcze może nie przyjmować pokarmu .
Pozdrawiam