Zobacz pełną wersję : pomocy!!!
miesiac temu zbadalem kal legwana na obecnosc pasozytow , okazalo sie ze mial nicienie , weterynarz przepisal "panacur pasta" (konsultowal sie z innymi lekarzami, nawet podalem mu adres terrarium.com.pl) , podawalem legwanowi zgodnie z zaleceniem lekarza !!! tydzien po kuracji jaszczurka jest na wykonczeniu :( nie przyjmuje pokarmu , nie rusza sie , caly czas siedzi w kacie terrarium tam gdzie zawsze spi, oczy na wpol otwarte, jest strasznie chudy, brazowy z dnia na dzien uchodzi z niej zycie:( . nie wiem co robic :( lekarze obwiniaja mnie ze nie stworzylem mu odpowiednich warunkow w terrarium !!! moge was zapewnic ze ma !!!! pomozcie co mam zrobic plakac mi sie chce jak go widze, jeszcze niedawno wylegiwal sie na sloncu w wolierze, chodzil po pokoju a teraz czasami zastanawiam sie czy spi czy .......:( jestem z bydgoszczy, legwan ma ok 9 miesiecy, co jescze moge dla legwana zrobic??? pomozcie
pozdrawiam
marcin
Jejku jak ja ci współczuję, znam ten ból kiedy ukochana iguanka jest chora i zastanawiasz się czy jak wstaniesz rano to jeszcze będzie.......Nie wiem jak ci pomóc, ale może spróbój skontaktować się z Jarkiem Zajączkowskim?!?!
pozdrawiam ciebie i zielonego(ą)
Jarek Zajączkowski
26-07-2013, 06:22
Ile podałeś panakuru (dokładna dawka w mg).
pani weterynarz nabrala panacur w strzykawe z igla ( ok 0,5 ml)
mialem tylko wycisnac kropelke wielkosci troszke wieksza jak glowka od szpilki na palec i podac bezposrednio do pyszczka raz w tygodniu przez 3 tygodnie
...takze nie wiem ile dawka w mg ...zrobilem tak jak mi zalecile pani doktor
pozdrawiam marcin
Wynik badania kalu przed leczeniem
"Badaniem parazytologicznym próbki kału legwana stwierdzono nieliczne jaja nicienia z rodzaju Oxyouris oraz liczne jaja nicienia z rodzaju Trichostrongylus."
pozdrawiam
Hm ja jeszcze nie robilam badania kalu ale teraz sie zastanawiam czy w ogole warto skoro moga mojego legusia doprowadzic do takiego stanu to smutne :(( moze jeszcze uda ci sie go uratowac badz dobrej mysli i dbaj o niego najlepiej jak potrafisz :)))))
Badania trzeba robic koniecznie! Jesli nie masz pewnosci to zapytaj zawsze na forum i tu Ci wszystko wyjasnia...
byc moze zrobilem błąd i nie zbadałem legwana zaraz po nabyciu legwana:(
pozdrawiam
podziekowania dla dr Jarka Zajaczkowskiego
przywrocil mi nadzieje na uratowanie smoka, legwan zaczal jesc i powoli dochodzi do siebie
pozdrowienia
Robert Rutkowski
31-07-2013, 07:02
Napisz więcej szczegółów.
Pozdrawiam.
zalecenie dr J.Zajaczkowskiego
podnioslem temperature wody w basenie (35 - 40 stopni) - legawan wiekszosc czasu teraz spedza w wodzie
podaje doustnie strzykawką roztwor glukozy 5% 2 razy dziennie po ok 2 ml
przez 7 dni
podawalem malą porcje papki Gerbera dla dzieci - teraz juz legus wcina zielenine
pozdrowienia
Robert Rutkowski
01-08-2013, 03:22
To świetnie, szkoda bardzo mi się zrobiło zwierzaczka który powoli odchodził i trzymałem kciuki aby wyzdrowiał.
Widzę że wszystko jest na dobrej drodze.
Ps. Jak namówiłaś legwana aby siedział w wodzie???
Jaka była diagnoza? Osłabienie po silnym leku???
Pozdrawiam.
prawdopodabnie reakcja na panacur, przedawkowanie (jest to bardzo silny lek ),
legwana nie zmuszalem do lezenia w basenie wystarczylo podniesc temperature wody (woda jest ciepla), glukoze podawalem aby "przeplukac jaszczurke" i nie dopuscic do odwodnienia
pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.