Zobacz pełną wersję : Zaparcia
Mam pewnien problem mój legwan ma chyba zaparcia nie moze sie wyrobić ( najadł się IS) tzn ja go tym nakarmiłem bo myslałem ze jest to dobre... nie czytają wczesniejszych postów ;/ (dawałem mu to na siłe) bo nie mogłem juz patrzeć jak mój zwierzak nic nie je :/ mam go juz gdzieś kolo 5 miesięcy i nigdy sam nie chciał jeść :/ a sorry raz zjadł sam dwa liscie i to by było na tyle. Juz się cieszyłem że sam będzie jadł ale czas mijał a on cały czas chudł aż wkońcu musiałem mu dać to suche bo nie mogłem na niego patrzec jak nic nie je... Mam nadzieje że mi poradzicie co mu dać do zjedzenia zeby mógł sie spokojnie załatwić.
Z góry dziekuje i pozdrawiam
Kamil
Zako, przeczytaj dokładnie ten topic a znajdziesz w nim odpowiedz na Twoje pytanie http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=10&i=15786&t=15786
i przestan karmic legwana tym IS!!!!
Jeśli długo nic nie je to dobre i IS. Warunek - musi się załatwiać. Jeśli umiesz karmić go na siłę to lepiej rób to świeżą zieleniną - mlecz, babka, koniczyna, liście cukinii, fasolki itp. Karmienie na siłę to ostateczny sposób podawania jedzenia i sam musisz ocenić sytuację, czy tak trzeba. Jeśli nie je dzień, dwa, trzy, to nie tragedia, jeśli to trwa dłużej niż powiedzmy tydzień, a legwan jest chudy, niedożywiony to już niestety trzeba go ratować nawet przymusowym karmieniem. Tyle, że lepsza jest zielenina z łąki +wapń i witaminy ( z umiarem) niż IS. W naprawdę trudnych sytuacjach, gdy legwan jest odwodniony, wychudzony i nie przyjmuje pokarmu można go ratować papkami dla niemowląt Gerber i bobofrutami. To ostateczność, ale polecam zieleninkę, a w razie braku kupki wizytę u weterynarza. Brak chęci do jedzenia może powodować zarobaczenie, więc i badanie kału wskazane.
Dzięki za pomoc :) Jutro jak wstane zaraz ide na łąke po jakąś zielenine. Legwan jest strasznie słaby prawie nic się nie rusza i cały czas śpi tzn ma oczy zamknięte otwiera je tylko wtedy gdy otwieram terrarium... Przeczytałem gdzieś że jeśli nie chce jeść to można zmieszać zielenine pomieszać z witaminami (wiem małe ilości) i dać mu przez szczykawke oczywiscie bez igły do pyska.
Pozdrawiam. Kamil
Można, i do tego wapń. Jeśli jest żle to Gerber i bobofrut, ale musi się załatwiać!!! Sam oceń jak jest, ale polecam wizytę u weterynarza i badanie kału.
Jak na siłę będziesz chciał go karmić to żeby otworzył pysk poprostu ciągnij go za worek podgardzielowy. Zawsze pomaga na tyle żeby wepchać mu w gębę początek jakiejś rośliny. A wogóle(tylko meg proszę nie rzucaj się o to że niby karmię go tym) mój leg zawsze jak zobaczy ser żółty lub taką bułkę z reala z serem zapiekanym to dostaje ataku szału.
Dzisiaj dalem mu gerbera przez szczykawke nie za duzo zjadł ale dobre i tyle, ale wiekszy problem jest z tym ze nie może sie załatwić i na myśl mi przyszło czy można by było mu przez szczykawe kroszke herbaty miętowej dać...??
Robert Rutkowski
11-07-2013, 03:44
Wiem że można podać strzykawką odrobinę oleju rycynowego do kloaki,robi się to głównie przy problemach z urodzeniem jaj,ale na zaparcia też można spróbować.
Spróbuj kąpieli w ciepłej wodzie (oczywiście legwan musi być w niej zanużonny).
Pozdrawiam.
Jarek Zajączkowski
11-07-2013, 05:33
Zamiast oleju rycynowego proponowałbym parafinowy. Poza tym zdjęcie RTG (ew. ciała obce, może z kontrastem). Ciepłe kąpiele (35*C) także pomogą.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.