Zobacz pełną wersję : Pomocy!!! Problem z ogonem! Real foto
Witam. Mam wielki problem z ogonem mojego legwana. Tydzien temu zauwazylem ze wylinka z ogona ciezko zchodzi ale zostawilem o podobno nie mozna pomagac legwanowi zdejmowac starej skury dopuki nie bedzie schodzila calkiem lekko, ale niestety zeszly mu tylko dwa waskie platy skury i nic wiecej. Po jakims czasie zobaczylem ze miejsca gdzie nie bylo skury sa opuchniete, pomuslalem ze poprostu rosnie i dzieki temu zejdzie pozostala czesc. Czesto go kapie w terra ma nawilzacz i spryskuje go raz dziennie dodatkowo spryskiwaczem. Dzis zobaczylem ze miejsca gdzie bylo opuchniete wygladaja strasznie (widac je na zdjeciu).
Bardzo prosze o pomoc bo nie chce zeby moj Gacek stracil ogon i zey mu sie nic nie stalo. Moze ktos wie co to moze byc i mi pomoze. Dzieki z gory za wszystkie odpowiedzi
Cos ta moja fotka sie nie zaladowala. Moze teraz sie uda a jak nie to chetnie wysle zainteresowanym na maila
Witaj wyslij mi na loktok@terrarium.com.pl to postaram sie cos powiedziec na temat tego ogona
Jarek Zajączkowski
04-07-2013, 05:53
Z opisu pasuje mi to na rozwój martwicy skóry (może oparzenie, może grzybica). Nie zwlekaj zbyt długo i pokaż zwierzę lekarzowi wet.
Wyślij fotkę - baswis@wp.pl . Jeśli stara skóra nie zeszła z ogona do końca, może ona w pewnym sensie działać jak opaska uciskowa. Kiedyś miałem taki problem z ogonem mojego smoka. Nie chciało zejść 7-8 cm przy końcówce ogona (z samej końcówki zeszło). Męczyłem się z tym chyba z 2 tygodnie, zanim po długich moczeniach udało się skórę usunąć. Może to samo jest u Twojego legwana. Z tego co opisujesz rozumiem, że opuchlizna jest w miejscach gdzie starej skóry już nie ma ?
Dostałem dzisiaj fotkę, to nie to o czym wyżej piszę. Jeśli wykluczasz możliwość poparzenia, więc może to być grzybica, o której wspomina dr.Jarek. Łuski wyglądają brzydko, więc jak najszybciej do weterynarza !
dorota29
05-07-2013, 11:05
przeslij mi zdj.,prosze
dorota27@gazeta.pl
Czy grzybica w tym przypadku jest grozna?
grzybica (w kazdym razie tak mi sie wydaje) jest grozna dla lega, ogolnie zadnej choroby nie nalezy lekcewazyc
Cokolwiek to jest powinien to ocenić weterynarz, bo wyglada to źle ;-( Jeśli to grzybica, również jest groźna. Z delikatniejszych środków na grzybicę stosowano Clotrimazolum, antybiotyk to Natamycyna, ale pod kontrolą weterynarza. Może się wypowiedzą nasi specjaliści, chociaż forum to nie miejsce na leczenie. Bierz legwana i do weterynarza.
dorota29
06-07-2013, 05:10
no faktycznie,dziwnie to wyglada
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.