WaRiaT_1986
01-06-2013, 03:01
Mam dosyć spory problem z Legwanem. Mam go ponad tydzień i przedwczoraj zauważyłem roztocza.
Moje dzialania były takie ,że po pierwsze pojechalem do weta po Ivomec.
Rozrobiłem dla bezpieczeństwa mniejsza dawnke 9 mll na litr wody.
Oczywiscie legwana wyjełem i trafił on do drugiego prowizorycznego terrarium.
Korzenie, drabinke, podłoże po prostu wszystko co się dało zalałem wrzątkiem i wypiekłem.
Same terrarium również tam gdzie mogłem zalałem wrzątkiem (kanty, rogi itp) oraz wypryskałem wszystko rozriobionym Ivomeciem.
Legwanik miał długą kąpiel oraz i jego spryskałem uważając na jego głowe.
Wyglądało na to ,że wszystko jest dobrze (roztoczy nie było widać). Legwan wrócił do terrarium.
Ale dzisiaj zauważyłem znowu 2 te paskudy na nim. Pozatym od wczoraj legwan siedzi pionowo na korzeniu i non stop zamyka oczy. Nic nie zjadł.
Dzisiaj albo jutro planują drugą kąpiel.
I mam trzy pytania.
1. Czy środek mógł zaszkodzić dla legwanika czy po prostu jest mocno zestresowany tą sytuacją i chce się odizolować.
2. Co jeszcze poradzicie aby zwalczyć roztocza.
3. Czy dalej go kąpać czy zostawic go na parę dni w spokoju?
Moje dzialania były takie ,że po pierwsze pojechalem do weta po Ivomec.
Rozrobiłem dla bezpieczeństwa mniejsza dawnke 9 mll na litr wody.
Oczywiscie legwana wyjełem i trafił on do drugiego prowizorycznego terrarium.
Korzenie, drabinke, podłoże po prostu wszystko co się dało zalałem wrzątkiem i wypiekłem.
Same terrarium również tam gdzie mogłem zalałem wrzątkiem (kanty, rogi itp) oraz wypryskałem wszystko rozriobionym Ivomeciem.
Legwanik miał długą kąpiel oraz i jego spryskałem uważając na jego głowe.
Wyglądało na to ,że wszystko jest dobrze (roztoczy nie było widać). Legwan wrócił do terrarium.
Ale dzisiaj zauważyłem znowu 2 te paskudy na nim. Pozatym od wczoraj legwan siedzi pionowo na korzeniu i non stop zamyka oczy. Nic nie zjadł.
Dzisiaj albo jutro planują drugą kąpiel.
I mam trzy pytania.
1. Czy środek mógł zaszkodzić dla legwanika czy po prostu jest mocno zestresowany tą sytuacją i chce się odizolować.
2. Co jeszcze poradzicie aby zwalczyć roztocza.
3. Czy dalej go kąpać czy zostawic go na parę dni w spokoju?