Roztocza

[Gimlir]

Wiem ze temat byl sto tysiecy razy ale nie chce pytac jak sie ich pozbyc czy co to jest, tylko czy jezeli roztoczy nie widać juz od tygodnia to znaczy ich już calkowicie nie ma? Jeżeli uważacie że zle zrobilem zakladajac ten temat to prosze nie na zwymyślajcie bo wten sposob temat tylko bedzie dlużej żyl.
ps. Roztoczy pozbylem się środkiem o nazwie Iwermektyna, nie pomogla odrazu dopiero po trzecim zastosowaniu. Tego akurat w Archiwum nie bylo.......
Z gory dzięki za odpowiedzi.

[Jacku]

Ciężko powiedzieć, tylko obserwacja pomoże odpowiedzieć Ci na Twoje pytanie. Możliwe, że się udało, a możliwe też, że jakieś pojedyńcze osobniki przetrwały w szczelinie, gdzieś, gdzie nie dotarł środek.
Pozdrawiam:)
P.S zrywając liście z łąk nie zrywaj ich tuż przy ziemi, a np. w ich połowie. To dobra metoda ( wcześniej się z roztoczami borykałem co sezon - od 2 sezonów mam spokój ), by nie przynieśc roztoczy do terrarium. O myciu nie wspominam :)
Pozdrawiam:)

[Yeter]

Ja użyłem Ivomecu, 3 razy co 2 tygodnie i narazie nic nie widze, nawet przy dokładnych oględzinach legwana, dzisiaj spryskałem jeszcze raz wszystko.

[Rysiek]

Iwermektyna jest składnikiem Ivomecu ;-) Przeważnie jedno spryskanie nic nie daje. Na szczęście przez te 5 lat nie miałem tego świństwa .

[reconnect]

w moim przypadku pomogło 1 spryskanie :F... fakt cały sprzęt został "odkazony" wrzątkiem... terarium spryskane roztworem iwermektyny.. a legwan tez :P ale mnie podrapał... nie zapome tej niedzieli... te blizny ktore mam do dzis... to było straszne mimo ładnej pogody na dworze.... eee ale to nie o tym mialem mowic :D tak wiec jak pwoiedzialem w przypadku mojego malca pomogło jedno pryskanie. Pzdrawiam? tak tak zgadza sie wszystkich z meg na czele i Fatmanem na 2 miejscu :F !

[meg11]

no dzieki za pozdro, ale za co tym razem? :))))

[Fatman]

Hmmmm ja tez dziekuje, ale czemu takie wyroznienia dla mnie ostatnio?