Zobacz pełną wersję : Do dr Zajączkowskiego i innych wet.
Wiec tak moj legwan tzn legwanica ma ok 1,5 roku do 2 lat od bardzo dlugiego czasu nie jadla, jest przez ten czas bardzo aktywna co chwila chce wychodzic z terra, przygotowalem jej karton z torfem ale narazie nie weszla do srodka (czsami cos zjadla ale bardzo malutko) bylem u weterynarza ( lek.wet. Katarzyna Wilk) kał został zbadny (wypróżnia sie ale kupki są bardzo małe), gad nie jest zarobaczony, zrobilem rtg, zdjecia nizej (jakosc najlepsza jaka moglem uzyskac) na zdjeciach widac jaja badz kule zółciowe, i tu pytanie do doktora Jarka o diagnoze pomocnicza :). Narazie zalecenia sa take zeby poznac zdanie dr Jarka. Ew pani Wilk byłaby skłonna do proby leczenia farmakologicznego (tak to sie chyba nazywa) a nie od razu pod nóż ale to równiz zalezy od tego co dr Jarek powie na ten temat.
http://www.mmj.pl/~m.paprotny/rtg1.jpg
http://www.mmj.pl/~m.paprotny/rtg2.jpg
(nienawidze pisać długich postów - albo nie potrafie :P )
Czekam z niecierpliwością na odp. Pozdrawiam Papec
Jarek Zajączkowski
26-12-2012, 13:29
Tak wyglądają kule żółtkowe. Decyzja o zabiegu zależy od kondycji zwierzęcia i apetytu. Jaj nie ma więc nie ma mowy o leczeniu farmakologicznym. Zabieg.
te kule zoltkowe to te 4(5) czarne kropki ?! (nieznam sie na tym :P)
Pzodrawiam ! Kuba
Kuba przypatrz się uważniej, te kule to to, co jest tym cały brzuch wypełniony, takie wielkie, jedna przy drugiej, jak sama nazwa wskazuje - kule, a nie kuleczki;)
aaaa juz widze :P DZIEKI :))
Pozdrawiam ! Kuba
Aaaa i ja teraz to dostrzeglem... dzieki :)
Papec zdawaj relacje na biezaco co i jak z Oliwierką wszystko dokladnie opisuj i nie chce widziec wykretow ze nie lubisz pisac dlugich postow :>
Jutro (sobota) o 12:00 oliwierka bedzie miala zabieg mam nadzieje ze wszystko pojdzie dobrze, troche sie boje bo to jednak jest jak operacja :(
Bede myslal o niej zwlaszcza od polodnia. Trzymam kciuki napewno wszystko bedzie dobrze :] !!!!
Legwan jest juz po operacji nie było jak narazie zadnych komplikacji a w brzuszku mial 24 jaja (nie kule żółciowe) za chwile jade po niego :)
jaki był koszt zabiegu? pytam bo tez mnie to w najblizszym czasie czeka.
Ciesze sie ze jak narazie jest OK!! Nadal trzymam kciuki pisz co i jak :)))
Miała jaja, nie kule żółtkowe ?! Mogła znieść naturalnie... :-(
No moze i by zniosla ale stalo sie jak stalo jest i tak dobrze juz zaczyna buszowac po terra tzn teraz juz spi ale buszowala po terra :) jestem dobrej mysli
no wiec tak legwanica jest juz 2 dzien po zabiegu czuje sie dobrzekolorki ma znacznie zywsze niz podczas ciazy, jadla juz na dzien po zabiegu ale sladowe ilosci dzis troszke wiecej mam nadzieje ze szybko dojdzie do zdrowia
ps. Ogromna w tym zasługa pani doktor Wilk :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.