PDA

Zobacz pełną wersję : Jak z nim postepowac ?



STIW
14-12-2012, 16:32
Ja mam pytanie bo juz sam nie wiem jak postepowac z moim legiem. Mam go od trzech miesiecy ma 50 cm i od pocatku byl dziki (wiem to normalne).Rozmawiałem z wieloma chodowcami i wiele cennych rad posłuchalem i strałem sie tak robic jak radzili.Legwan nadal jest szalencem a wydaje sie mi ze jeszcze bardziej niz z poczatku..Duzo puszczam go po pokoju.Złapac w rece go bardzo ciezko ,drapie gryzie ,wali ogonem.Czasem mu odbija i nawet gdy jestem w poblizu terra zaczyna walic ogonem.Wiem ze legwany to nie maskotki ,zdaje sobie z tego sprawe ,mam kilka inych gadow od paru lat i wiem jak sie z nimi obchodzic ale jesli chodzi o lega chcialem Was zapytac jak nadal z nim postepowac. pozdrawiam

noradarling
14-12-2012, 16:38
witaj

:-)

z tego co opisujesz Twój legwan to okaz zdrowia
fajnie:-)

ma 50cm to jeszcze mu zostało jakieś 50 cm do oswojenia:-)
legwan oswaja sie przez ok.1,5 roku więc jesteś na dobrej drodze
a to że "fika" to znaczy że ma dużo siły i jest witalny...
pozazdrościć !!!

rób to co robisz
to dobre

pozdrawiam
noradarling

xKubax
15-12-2012, 04:50
ja z moim "bykiem" tez jestem na etapie "pracowania nad soba"
Mam go miesiac dopiero - ale od 2 tygodni je mi prosto z reki , a tydzien temu wyszedl mi na ramie , popatrzyl popatrzyl i wrocil do terra :D
Ale i tak wiem ze jeszcze duzo pracy :) bo raz sie mnie boi , a raz na mnie wchodzi :(
Jeszcze mnie nie uderzyl ogonem , nie ugryzl - ale potym co napisal noradarling to sie zastanawiam czy to dobrze :P ???
skoro noradarling napisal ze pozostalo Ci jeszcze 50cm oswajania , to znaczy ze mi zostalo jeszcze 70cm (moj smok ma 30cm)
Zycze Ci tego samego co sobie jak i innym "legwaniarzom" - cierpliwosci :)

Pozdrawiam ! Kuba

Jacku
15-12-2012, 04:53
http://terrarium.com.pl/faq/index.php?kat=1&fid=22

Może to Wam pomoże :)))
Pozdrawiam

xKubax
15-12-2012, 05:16
oczywiscie ze to przeczytalem - duuzo wczesniej :)
U mnie sprawa wyglada wogole w ten sposob , ze praktycznie nie bylo etapu pierwszego (przynajmniej tak mi sie wydaje , albo trwal on kila dni) , jestem wraz ze swoim smokiem na etapie drugi ! :D
i wszystko idzie do tej pory jak najlepiej !

Pozdrawiam ! Kuba

STIW
15-12-2012, 05:35
U mnie niestety po trzech miesiacach trwa nadal etap pierwszy :)

Jacku
15-12-2012, 06:04
no czyli jest ok. CIERPLIWOŚCI Wam życzę :)

Rysiek
15-12-2012, 07:20
Kolejnych etapów może nie być. Legwany mają różne charakterki i bywa, że o oswojeniu nie ma mowy ( o ile o oswojeniu wogóle można mówić ). One mają swoje przyzwyczajenia - tak bym to nazwał. Jedne są spokojne inne agresywne, dzikie. Wydaje mi się, że stają się z wiekiem bardziej leniwe i spokojniej reagują na stresowe sytuacje. Maluchy to w większości dzikusy ;-) Pozdrówko! Rysiek

STIW
15-12-2012, 08:47
I wlasnie tego sie obawiam ze nie bedzie dalszych etapow. Czas pokaze najwyzej bed trzymaj dzikusa w domu,co mi tam :) dzieki za info i pozdrawiam

yuchas
15-12-2012, 15:10
Ja mam swojego legwana juz 1,5 roku i niestety pierwszy etap oswajania :-) i juz chyba tak zostanie(ja jako drapieznik) nawet jak mu daje jedzenie to mnie naparza ogonem-niewdziecznik.Ale i tak jest ok wlasnie robie mu nowe terra i postanowilem,ze zostaje u mnie do konca,tylko obawiam sie troche jak urosnie co to bedzie-najwyzej bede podchodzil do niego w kasku i tarcza co to policjanty maja na rozrobach ale bez palki tylko z jedzonkiem

STIW
15-12-2012, 15:20
obym ja nie musiał podchodzic do mojego w kasku. To faktycznie trafil Ci sie milutki legwan ciekawe jaki moj bedzie za poltora roku:)

ak850
15-12-2012, 18:31
Nie martw się na zapas . Ja też miałam dzikuska , podrapane łapki , a nawet czerwoną pręgę przez dwa policzki jak mnie raz chlasnął . Teraz ma 1,5 roku i już nie jest taki agresywny . Też czasami przywali , w końcu ogon ma po to aby nim machać i odganiać intruzów ! Ale już się go nie boję i on to czuje . A poza tym zrobił się taki słodki , uwielbia jak go drapię pod gardzielką , w ogóle straszny pieszczoch z niego . Chociaż czasami też miewa humorki jak każdy i potrafi zaszaleć . Drugi mój leguś od początku był spokojny i łagodny i nie taki łobuzowaty jak ten młodszy .Cierpliwości , trzymaj się .

Dorota
16-12-2012, 00:24
No to my jestesmy na trzecim etapie a znamy sie rok i dwa miesiace:) Nie ma gryzienia , bicia ogonem ,karmienie z reki nie sprawia klopotow , nie uciekamy przed soba ale sie bacznie obserwujemy . Czekamy na etap czwarty :)

STIW
16-12-2012, 05:52
Dzieki serdeczne :)))

meg11
16-12-2012, 15:09
łeee.. to u mnie dawno już jest etap nr 4 :D
a na początku, przez ok. 7miechów z terra nie wychodził dzikus jeden :)

STIW
16-12-2012, 15:26
hmm ... etap 4 kiedy sie go doczekam , czy wogole ...

Jacku
17-12-2012, 11:15
doczekasz się ... ale to może potrwać miesiącami. Moja przyjaciólka ze Szczecina już w ogóle straciła wiarę, że jaj leguś się do niej "przekona". A tu proszę od niedawna zmiana kolosalna ... oj doczekasz się:) i Ty
Pozdrawiam.

STIW
17-12-2012, 14:56
Ja sie nie poddam :) cała przyjemnosc w hodowli tego pieknego zwierzaka to praca nad nim , oby tylko jeszcze rodzina to do konca rozumiala a szczegolnie przyszla żona , ale ja juz mam na nią swoje sposoby:)

dygut
17-12-2012, 17:10
hmm no w sumie roznie to bywa z oswajaniem tych zwierzakow mnie niestyety jeszcze sie to zbytnio nie udaja obydwa sa dosyac wrogo nastawione a w szczegolnosci ten mniejszy , a trzymam je juz ponad1,5 roku .
Pozdrawiam M.D.

42d3e78f26a4b20d412==