Zobacz pełną wersję : Legwanowi wlączylo sie LOVE
Jak w temacie tzn 3 razy dziennie wychodzi z terra szwęda sie bezcelu i co chwila na mnie wchodzi moze sie zakochal :P stalo sie tak po tym jak mu troszke podnioslem temperature. Nigdy wczesniej nie lubial mojego towarzystwa bez powodu jakim byl suchy pokarm
hehe to fajnie !!!
ja czekam az sie mojemu wlaczy hehehehe :)))
Pozdrawiam ! Kuba
mojej się włacza po kilka razy dziennie:)
ps. Kuba, nie czekaj na to z taką niecierpliwością, bo jeszcze będziesz miał dosyć tych legwanich czułości;)
moj robi mi sniadanie i odsnieza samochod :PPPPPP
dosyc ? ! a Ty masz dosyc ?! :)))
Ja mam go narazie dopiero 2 tyg. i poki co to sie napatrzec na niego nie moge :D takze na czulosci tym bardziej czekam :DDD
Pozdrawiam ! Kuba
ja mam jak najbardziej dosyć,
czasem tak mnie wkurza tym, że non stop chce się ze mną "bawić", że przestaję nad sobą panować;)
przykład:
siedzę przy biurku i się uczę, zielona siedzi u siebie w półce, nagle jej coś odbija i przychodzi do mnie, próbuje wskoczyć na mnie z łóżka, kiedy jej się to nie udaje podchodzi z drugiej strony i wskakuje mi na kolana z podłogi, siedzi siedzi i nagle zaczyna się kręcić, więc ja ją spowrotem do półki, a ona spowrotem na mnie.. i tak cały dzień ja ją potrafię wynosić do półki, a ona przyłazi i wskakuje na mnie:/
grrr.. ;)
aaaaahahahahahahahahahahahahaha :))))
wiesz - poki co to zazdroszcze :D tez bym tak chcial...
ps. widze ze rzadzisz na forum :)) gratuluje !! :))
Pozdrawiam ! Kuba
Kuba, a gdzie Ty to zobaczyłeś? :>
na glownej stronie forum.... jest napisane ! "Moderator : meg11"
:)))
heh a moj ma terra takie za ma mzliwosc wyjascia na klape na jednej czesci(klapa otwierana, z szba, jakbede mial dobre fotki to zamiescze)a po prawej stronie terra jest biurko, kiedys leg siedzial na zmontowanej tam na jakis czas lampce na klepie i sie grzal, ja obrabiam lekcje i nagle cos mnie uderzylo w lewa skron tak ze sie zachwialem na krzeselku zastanawiam sie co sie stalo patrze a to moj Smok skoczyl mi na glowe bo mu sie nudzilo wsadzilem go na klape a on jeszcze pare razy skozyl w koncu zamknalem go w terra bo trudno bylo cokolwiek robic w takich warunkach innym razem stalem tylem do niego a przodem do wysokiej szafki jak byl na spacerze nagle skoczyl mi z lozka na potylice(lozko wysokie, okolo metra) a ja walnalem czolem o krawedz szafki :-)
A moj leg chyba widzi we mnie tylko kogos, kto daje mu jedzonko, wymienia wode, sprzata, prasuje skarpetki... ;-P
Przychodzi do mnie w takich sytuacjach:
- Robie cos w terra a on ma akurat ochote wyjsc na spacer i wchodzi mi na reke, zebym go wyniosla
- Mam w rece jakis smakolyn, na ktory on ma ochote
- Siedze w miejscu, przez ktore on musi przejsc, zeby dojsc tam gdzie chce
Nie kocha mnie;-( Moze dlatego, ze juz kogos ma. W koncu cala sciana na przeciwko terra jest zrobiona z lustra, wiec ma tam przyjaciela ;-) Ale on wydaje sie obojetny w stosunku do swojego odbitego towarzysza. Moze jeszcze mnie pokocha. Do milosci trzeba dojrzec ;-)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.