Zobacz pełną wersję : Chów bezterraryjny legwana zielonego
Mam pytanko do was. Jak uwazacie czy chów bezterraryjny legwana jest bezpieczny i czy ma sens wyraźcie swoje opinie
Bezpieczny jest jeśli sie postarasz bo trzeba dużo rzeczy zabezpieczyć, trudno utrzymać wilgotnośc i temperature.
Może i jest mozliwy jak się ma juz doroślejszego Lega a do wieku przynajmniej 1,5 roku powinien przebywac w terrarium w dobrych warunkach. Potem nie jest tak wrażliwy na mniejszą wilgotnośc i ogólna temp. ale na pewno nie jest to dla niego dobre. Ja sam rozpatrywałem taka ewentualnośc że będę trzymał lega bez terrarium jak dorośnie ale ciesze się że tak nie zrobiłem.
Druga sprawa to koszta jakie byś ponosił w zwiazku z trzymaniem Lega poza terrarium z pewnoscia były by wieksze niż jednorazowe postawienie solidnego domku (mówie o poniszczonych rzeczach w mieszkaniu typu firany, doniczki itp.) wtedy należy bezwzglednie poukładac mieszkanie pod smoka.
a ja powiem tak!
ja mam lega w chacie luzem i mam terra i on jak chec to sobie do niego wchodzi,ale zadko z tego kozysta,ogolnie jego noclegownia jest monitor lub kaloryfer mnie on nic nie zniszczyl procz rzezuchy ktora wpierniczyl mi dzis,z okna,ale pozatym to chyba innym bym polecal zwierzatko w terra,mimo ze mnie chyba do tego juz sie nie da namowic,pozdro.aha i zreczywiscie mam jeszcze malego szkraba i tego na bank nie mozna wypuszczac na chate jak tam ktos napisal jak sie zostawia lega poza terra to takiego moim zdaniem okolo juz roku tak by mial 60cm,,,,,,,
Mój leg od pół roku nie chce wogóle siedzieć w terra i tyle. Nie mam nic do gadania czy chcę go trzymać w terra czy nie. Jak go zamkne to tak długo drapie po szybach i przemeblowuje;) terra aż go nie wypuszczę. Ostatnio nawet uszkodził szynę od drzwi gdy go tam trochę dłużej potrzymałem. Zamykam go tam i to na siłę na noc a jak tylko wstanie świt to mnie budzi hałasując zebym go wypuścił. Więc jeśli chodzi o mojego smoka to chyba on sam wybrał sposób w jaki chce u mnie mieszkać.
noradarling
25-10-2012, 17:29
Witam
Ja mam lega od 3 lat i od maleńkości trzymany jest bez terrarium.
Gdy go kupiłem może przez tydzień leg siedział w terra ale tak wariował że mi się go szkoda zrobiło i dałem mu "wolną rękę".
Przez pewien czas wchodził jeszcze do terra ale tylko poto aby tam się wys......ć a potem wracał na swój bluszcz lub parapet.
Przez 3 lata nigdy niczego mi nie zniszczył.
W zamian za to jest fajnie oswojony, nie ucieka gdy chcę go złapać , siedzi w lato przy otwartym oknie i nie mam z nim żadnych problemów.
Ma swój kącik w pokoju i to jego terytorium.
treewood
26-01-2013, 06:08
a jaka macie temperature w pokoju i wilgotnosc? i gdzie sra wasz gad? nauczyliscie go by sral w jednym miejscu?
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.