Zobacz pełną wersję : Operacja mojej legwanicy.
Wczoraj byłem u weterynarza na operacji z moja Gadzinką. Od pewnego czasu zaczeła sie jej robić taka góla na przedniaj lewej łapie. Lekarz dał dwie możliwości, że jest to albo narośl na kość albo nowotwór kości, martwiłem się, żeby nie okazało się, że to jest nowotwór. Niestety okazało się, że jest to nowotwór, wczoraj został usuniety. Lekarz musiał bardzo uważać, żeby nie uszkodzić mięśni. Teraz Gadzinka siedzi spokojna w terrarium, a ja martwię się, żeby nie było zadnych przeżutów. Lekarz powiedział, że ten palec który był w bezpośrednim sąsiedztwie z chorym miejscem, może obumżeć :(((( i trzeba będzie amputować. Na początku września bedzie zdjęcie szwów, mam nadzieje, że później będzie wszystko w porządku. Trzymajcie kciuki :).
Biedny legwanek :((((((
Opiekuj się niem teraz Fatum jeszcze mocniej niż dotychczas..
Bedę trzymała kciuki i życzę szybkiego porotu do zdrowia legwankowi!
Pozdrówki!
Ja też trzymam kciuki za powrót do zdrowia ! Pisz co się dalej dzieje. Gdzie operowałeś swojego legwana ? Pozdrówko! Rysiek
Jak to gdzie? Na 99% stawiam na dr Lewnia.. :)
mała errarka: LEWINA a nie Lewnia ;)
No u dr Lewina. Mam do niego zaufanie, bo juz leczył Gadzinke. Narazie jest osowiała, bo ją pewnie jeszcze łapka po operacji boli, ale mam nadzieje, że szybko dojdzie do siebie.
Trzymam kciuki za twoją Gadzinkę mój Antoś i Tosia też. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja też się przyłączam do Was i trzymam kciuki. Pozdrawiam!
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.