Zobacz pełną wersję : Drugi Legwan
Prosiłbym o nie usuwanie tego posta , poniewaz to wazne co chce powiedziec. A mianowicie to , że bede mial 2 legwana. Super nie, i z okazji remontu , caly róg pokoju poswiece na terrarium dla nich (, jak jedni maja akwaria z rybkami to czemu ktos nie moze miec terraria z legwanami ). Musiałem to powiedziec bo chcialbym zebyscie sie cieszyli razem ze mna.
swietnie, przeslij zdjecia, jak juz bedziesz mial!!!
Tez sie ciesze chociaz obecnie mam dwa i nie wiem czy to byl dobry pomysl . Byc moze jak kupisz drugiego wielkosci pierwszego przeciwnej plci badz same samice to nie bedzie problem. Ja mam jednego wiekszego jakies 80cm (samice) i drugiego malego jakies 40cm ( nie wiadomo jeszcze co ) i faktem jest ze maly jest przestrszony i caly czas ganianay i raniony przez wieksza samice nie wiem czy nie skonczy sie to odseparowaniem obu legwanow . Terrarium maja na kawalek pokoju wiec miejsce maja dla dwoch osobnikow a jednak sa problemy .
Pozdrawiam M.D.
Niestety tez mam złe doświadczenia z łączeniem legwanów. Moje nigdy sie nie zgodziły, gdy są w pokoju samica ucieka, gdy znajdą się w jednym terrarium rzucają się na siebie z zębami. Raczej staram sie nie dopuszczać do bezpośrednich spotkań, choć są teraz jednakowej wielkości. Życzę powodzenia, ale obserwuj je jak sie zachowują, żeby móc zareagować na czas. A już w szczególności, gdy będą się różniły rozmiarami.
Pozdrawiam
EwaK
Nie , rozmiarami są podobne. Moj obecny ma 60 cm , a przyzły 57 cm. Dzięki za życzenia i pozdrowienia. pozdrawiam !
Gadzinka
30-04-2012, 17:40
Kiedy mialam jednego legwana byl spokojny, zrownowazony, nie agresywny. Od momentu pojawienia sie drugiego trwa wojna. Kiedys bardzo się wystraszylam bo ten starszy z odleglosci poltorametra, z szybkoscia blyskawicy skoczyl na mnie z mysla, ze pogryzie tego drugiego, ktorego trzymalam akurat na rekach. Wyobrazcie sobie jego pazury na moim ciele.
Kazdy ma terrarium w odzielnym pokoju, zeby na siebie nie patrzyli, bo inaczej to bylby duzy stres dla jedngo i drugiego. A jak biore je na dzialke, to dopiero mam klopot, wracam po prostu z niej zmeczona.
Nie radze drugiego legwana, chyba, ze sie chowaja razem od malego. Nawet dobranie pary tez nie gwarantuje spokoju, moga sie nie tolerowac, nawzajem atakować (gryzc).
Pozdrawiam
[gadzinka]
jesli chodzi o wiek to moj aktualny ma pół roku , a ten nowy 5,5 miesiąca.Tak wiec roznicy w rozmiarach ani ni wieku nie ma zbyt duzej. Natomiast jestem spokojny o mojego pierwszego legwana. jest towarzyski, kiedyś był w sklepie w małym terrarium ( 3-4 mies.temu) (rozm. ok 60/30/50 ) z drugim legwanem i agamą błotną. u mnie w domu co prawda najbardzierj toleruje mnie to jednak jednego dnia innych domowników traktuje dobrze , a dugiego dnia no... cóż juz nie tak dobrze.
Wczoraj po raz drugi zaobserwowałam reakcje mojej Legwanicy na jej odbicie w lustrze. Zaczelo sie od kiwania glowa, naprezeniu i maksymalnemu wyciagnieciu ciala, nastroszeniu worka podgardlowego na ataku skonczywszy. Wyobrazam sobie, ze reakcja na drugiego lega mogla by byc podobna:(
Moj leguś ile razy zobaczy swoje odbicie w szybie terrarium gwałtownie atakuje. czasmi boje sie ,że zrobi sobie krzywde bo łomot jest niesamowity.Myśle ze podobna reakcja byłaby na drugiego legwana. Beata
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.