Zobacz pełną wersję : Egzotarium odsłona III
W piatek spotkalem sie z Pania redaktor i Pania fotograf. Weszlismy do egzotarium, porobilismy pare fotek i pogadalismy co jest tam nie tak. Pozniej Panie podjechaly do mnie. Zrobily mnie i zielonej pare zdjec (robilismy za przykladnego hodowce i przykladnego legwana :-)). Teraz czekam... Jest nadzieja ze cos sie pojawi w Wyborczej.
:)))))) Gratuluje :)))) moze cos zdziałacie :)
No to czekamy na jakiś sygnał w jakim numerze będzie jakaś wzmianka. Fatman jak z tym raportem ( poprawionym ) i jego wysyłką do Częstochowy i Warszawy ? Pozdrówko! Rysiek
Jak będziesz wiedział w którym numerze ukaże się artykuł to daj zdać. Chętnie poczytam!!!!!
Daj znać, jeśli będziesz wiedział coś więcej na temat terminu ukazania się artykułu. I czy to będzie artykuł w Wyborczej ogólnej, czy w lokalnym dodatku. Trzymam kciuki!
No tak, wszyscy pomyśleli o tym samym... Łączę pozdrowienia.
Poczytać oczywiście można, ale nie o to chodzi, żeby na gazecie się skończyło. Tam mają zajść zmiany na korzyść zwierząt i to niezależnie od zastosowanych środków . Mam nadzieję, że raport będzie wysłany do Warszawy i Częstochowy do szefostwa TOZu i znajdzie to odzwierciedlenie w ich działaniach w sprawie egzotarium. Odniosłem wrażenie po rozmowie telefonicznej, że za daleko to wszystko zaszło aby mogli to przemilczeć. Zobaczymy. Pozdrówko! Rysiek
A pewnie, że nie o to chodzi. I miejmy wszyscy nadzieję, że te działania przyniosą wymierne korzyści w postaci poprawy losu zwierząt.... chociaż w tym jednym egzotarium...
No własnie chociarz w sosnowcu ! Bo dla Ustcekiego legwana (3 -4 letniej samiczki) i tak ratunku nie ma :((((( (szkoda mi go jak cholera !!!!!!!! )...
pzdr
Oxcros, dlaczego nie ma? Już nie żyje?
żyje żyje tylko w jakich warunkach :)
Ostatnio poprawił sie jej komfort, dostała nowe akwarium ! I całe jajko na obiad, i przeniesli ja do południowego okna w którym nie ma słońca bo je zasłania restauracja :))... A i tak nikt sie tym niezajmie w Ustce :))
tylko tak powiedziałem...
A widzieliście kiedyś wrocławkie zoo?!?!? Ich warunki tłumaczą brakiem funduszy... to po jakiego w ogóle trzymają te gady?????? Bez komentarza.....
A może spróbuj uświadomić, kogo trzeba, może złe warunki hodowli tego legwana wynikają wyłącznie z niewiedzy, nie ze złej woli właścicieli. Wiem, że niejednokrotnie człowiek w takich przypadkach jest bezsilny, lecz zawsze warto mieć odwagę odezwać się - może trafisz na podatny grunt... Trzeba brać przykład z Fatmana i pozostałych. Wiadomo, świata
się nie zmieni, ale może chociaż troszeczkę...
Jak by było z niewiedzy ludzi to bym nic nie mówił tylko najwyrzej pomógł... (nawet bym wydrukował i dał im materiały jakie sa potrzebne)..
Ale nie stety włascicielka tej restauracji jest no... (żeby jej nie obrazić) :)... jak sie spytałem dlaczego ten legwan niema takiego terrarium jakie powinien miec to ona ze to niemoja sprawa itp.. (no to wporzadku nie to nie :) ), Tak samo jest trzymany Boa ! :(( moze uda mi sie zrobic fotki to je załącze.....
pzdr
p.s.
legwan i boa sa narazone na ciagły stres ze strony dzieci które pukaja cały czas w szybe !!! (sam widziałem w zeszłe lato) ...
Wiem że legwan to nie pies, ale czy w takim przypadku nie można tego zgłośić np. Straży Miejskiej jako przykład znęcania się nad zwierzętami? Mamy w kraju chyba jakąś ustawę o ochronie zwierząt. Niech właścicielkę scigają z urzędu. Na początek upomnienie, mandacik, może sobie coś przemyśli. oX spróbuj ją tak ugryść.
Jarek Zajączkowski
26-03-2012, 14:23
Można oczywiście, i nie tylko straż miejska ale i policja....
oX, no to kosa na sztorc i do boju! Daj im popalić!!!
nie wiem oj nie wiem :) (naślą na mnie mafie dresiarzy i bede miał :)) )
jutro po szkole skocze szybko na promenade i lukne co i jak i wam opishe dokładnie :)
Fotki tez załącze w najbliższym czasie...
pzdr
Jarek Zajączkowski
26-03-2012, 14:30
A to nie jest jakaś chińska restauracja a ty zajrzałeś im do spiżarni? Może oni JEDZĄ gady? :(((
Jarek Zajączkowski
26-03-2012, 14:34
CzaSy dr-a Bielawskiego dawno minęły niestety. Ale będzie lepiej - niedługo! Przeczytajcie dzisiejsze Wprost "Zebra w kratki"- IDZIE NOWE!
naszczęście nie ! :) tam serwują frytki, ryby i pizze (chyba najgorsza :))) )
moze cos jej sie poprawiło od mojej ostatniej wizyty na promenadzie :)) moze dostała miske na pokarm :) bo jak bylem na spacerze w świeta wielkanocne to jajko z papryka lezało na ziemi :(.
p.s.
jest jakas strona z przepisami prawnymi co do takich przypadków ?? jak w/w ??
Jarek Zajączkowski
26-03-2012, 15:01
Ustawa z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody. Dz.U. 1991 nr 114 poz.492
Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt. Dz.U. 1997 nr 111 poz. 724
Najlepiej skontaktuj się z najwyższymi (TOZ można chyba odpóścić)
Ministerstwo Środowiska - http://www.mos.gov.pl/
a może by ich pogrążyć całkiem ??? Jest to nienormalne by w kraju gdzie istnieją ustawy o ochronie zwierząt ich nie przestrzegano - to po co było je ustanawiać. To jest chore a lekarzami na takie dolegliwości mogą być : TVN z programem "UWAGA" o takich różnych anormalnych sytuacjach, POLSAT " Interwencja", " Sprawa dla Reportera" Może któraś z tych stacji się zajmie męczeniem zwierząt pod okiem i przyzwoleniem TOZ-u ( odpowiedzialnego ku ironi za OPIEKĘ NAD MĘCZONYMI ZWIERZĘTAMI). Pozdrawiam!
Rysiu caly weekend bylem w Pradze. Raport jest prawie gotowy. Jeszcze tylko musimy sie spotkac i go wszyscy podpisac.
oXcros masz moje blogoslawienstwo.
:)
Fatman - THX :)) Wy tez macie moje błogostławieństwo :))
A więc:
własnie wróciłem z promenady (padał deszcz ale poszedłem :) ):
Terrrarium nie jest krytyczne ma gdzis 1m długosci 40 głębokosci :( (jak na 80 - 90 cm legwana to torche mało ) wysokosc 50, wentylacja byla (terra takie jak robi "Wromak") nie mał lampy UV ani grzewczej, jedyne ogrzewanie to wychodzacy z podłoża kabel grzewczy ze styropianem (nie zabezpieczony niczym od lega) :(( (miał białe kulki), legwan sie nie ruszał tylko lerzał na kablu, miał mała miske z wodą (takie cos w rodzaju spodka od filiżanki tylko troche głęprze), Konar (włąsicie gałąska :) ) mała gałąś wrzucona do terrarium :) grubosci ogona (nie stabilnie zamocowana) i mała (mniej wiecej połowa terrarium), niemiał szans zeby sie na nią wdrapać, miał kostke kokosową (bardzo mała ilość, ledwo zakrywała styropian), leg jest matowy ale moze przechodzi wylinkę... do środka niewchodziłem bo było zamknietę :)
Wąż boa jest w identycznym terrarium....
moze uda mi sie zrobic zdjęcia w tym tygodniu :)
pozdrawiam all
Pamiętacie temat Zoo Tesco Gliwice ? Marblo i ja byliśmy tam kiedyś ( każdy z osobna ) i po wymianie zdań z personelem sklepu na temat warunków w jakich trzymane są gady poprawiło się. Wprawdzie nie mają UV, ale chociaż czysta woda i świeże jedzenie, oraz oświetlenie dające też ciepło. Przy byle okazji można grzecznie zwrócic uwagę, że coś jest źle. Klient ma do tego prawo, więc oXcros do dzieła :-))). To może być faktycznie niewiedza właściciela. Pozdrówko! Rysiek
Byle TOZ w to łap nie wsadzał, a o pozwolenie nie trzeba ich pytać, bo za to biorą pieniądze i to co my robimy należy do ich zas..nych obowiązków. Na tą są ustawy, ale szkoda, że nikt z nich sobie nic nie robi :-(((. Jeśli ktoś ma możliwości można i media w to włączyć. W sprawie egzotarium może coś się udać, a jeśli ktoś się tym faktycznie zajmie to palmiarnia w Gliwicach może być następnym punktem. Na tym świat się nie kończy, ale od czegoś trzeba zacząć. Pozdrówko! Rysiek
YO!
Male sprostowanko ja w tesco-zoo nie musialem interweniowac poniewaz bylem tam juz po wizycie Ryska a On zrobil tam taka jazde ze zwierzaki do dzis zawsze maja posprzatane czysta wode i swierze jedzenie, moze nie jakies super rarytasy ale poprawa jest i to cieszy :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.