Zobacz pełną wersję : dzien "zero"
Nakarmilem rano Gustawa! jadl mi z reki....
ja pirkole, po około 3 tygodniach leg jadl mi z reki.!!!! fajne uczucie...
:))))))))))))
Gratuluje :P
pzdr
Pomysl ze to dopiero poczatek:)
No widzisz jaki dobry jesteś dla swojego Gucia Pogs..
poznał się chłopak na Twoich dobrych zamiarach.. ;-)
Pozdrówki!
Ale ci fajnie, tez bym tak chciała, ale przede mną dłuższa droga.
a co ja mam powiedzieć :)
jeszcze lega nawet niemam :)
YO!
Pogs super uczucie co ?? Ja tez pamietam jak dzis jak Diablo pierwszy raz zjadl mi cos z reki to byl koper, za to od Ryska jadl liscie fasolki i to od pierwszego wejrzenia ;))))
pewnie ze super.... nawet mnie pare razy polizal po zjedzeniu lisci... :) moze podziekowal... :) a tak sie ucieszylem ze pozwolilem mu polazic po pokoju :-P z naklonieniem go do wejscia do terra byl juz maly klopot, ale poklepujac go po ogonie doprowadzilem do tego ze sam wszedl do terraria :) ale na rece i poglaskac to sie dzis nie dawal! :(
pozdrowki
No to fajnie!!! Co do jedzenia z reki, oczywiscie. Tylko zeby z czasem nie ograniczyl sie TYLKO do jedzenia z reki (bedziesz mial klopot np. jak wyjedziesz a bedzie sie nim opiekowal ktos mniej mu znany). Nie chce Ci zabierac radosci, pamietaj tylko o tym. Ja tez uwielbiam sama karmic Marcela i to jest to!!! A to czy je z reki czy z podstawionej mu pod pyszczek miski czy sam zchodzi do michy to juz kwestia tylko i wylacznie jego kaprysu - a te ma przerozne :)))
Karmienie z ręki daje dużo frajdy, ale w terrarium też powinien mieć jedzonko i sam jeść. Gratuluję sukcesów z legusiem. Miło mi, że też Gucio-jak mój :-))). Pozdrówko! Rysiek
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.